Esej z filozofii społecznej:Wybrane elementy filozofii społecznej podejmowane przez Jana Pawła II

Przed rozpoczęciem pracy należałoby wyjaśnić krótko pojecie filozofii społecznej.
Otóż FILOZOFIA SPOŁECZNA jest współczesnym działem filozofii. Zajmuje się analizą i sensem państwa i społeczeństwa. Porusza wątki funkcjonowania w społeczeństwie człowieka jako istoty społecznej oraz krytyki społecznej. Filozofia polityczna jest jej działem.1

Zagadnieniami takimi jak człowiek w stosunkach z innymi ludźmi, badania metodyczne oraz analiza życia człowieka w społeczeństwie, jednostka-państwo, zajmuje się też katolicka nauka społeczna.2

Osoba, która jest autorytetem dla wielu ludzi bardzo często w swoim nauczaniu poruszała różne aspekty filozofii społecznej. Osoba ta to Jan Paweł II.

W czasie pontyfikatu Jana Pawła II zachodziły radykalne zmiany kulturowe oraz społeczno-polityczne. Wiele wartości zostało zatraconych przez postmodernizm.
Ojciec Święty w tym czasie przypominał ludzkości o najważniejszej wartości jaką stanowi osoba ludzka odkupiona przez Jezusa Chrystusa. Zajmował On ważne stanowisko
w dziedzinie filozofii społecznej. Osobę ludzką uważał za źródło i cel życia społecznego.3
Aby zachować porządek społeczny należy pamiętać o godności, prawach, wolności, równości, sprawiedliwości, solidarności człowieka oraz o dobru wspólnym całego społeczeństwa, które to jest celem państwa.
Papież kwestie problemów społecznych porusza w swoich encyklikach. Encykliki poświecone zagadnieniom społecznym to między innymi: Laborem exercens, Sollicitudo rei socialis, Centesimus annus.
Przedstawię pokrótce tematykę wymienionych encyklik.

„Sollicitudo rei socialis”- „Troska społeczna”

Najbardziej zainteresowała mnie encyklika o „Trosce społecznej”, gdyż mówi ona prawach człowieka. Przypomina również o tym, iż bez Chrystusa nie można zrozumieć pełnej prawdy o człowieku, ani też „nie można budować trwałej jedności”.4 Jako przykład radykalnego ofiarowania życia za braci, Ojciec Św. wspomina ks. Jerzego Popiełuszkę, który „jest patronem naszej obecności w Europie za cenę ofiary z życia”.5
Wartość, którą stanowi godność człowieka negowano już w marksizmie. Człowiek był traktowany jako część w mechanizmie produkcji. I taką sentencję do traktowania człowieka widzę również dziś. Dlatego dzisiaj człowiek jako odkupiony przez Chrystusa powinien być traktowany przez drugiego jako obiektywna wartość niezależna od jakichkolwiek struktur partyjnych czy uwarunkowań politycznych.
Kościół ma troszczyć się o szacunek do osoby ludzkiej, który wpływa na rozwój człowieka
i społeczeństwa. Ta encyklika rozlicza świat z minionych 20 lat. Analizuje konflikty, niespełnione nadzieje i wskazuje drogę przez Ewangelię do odnowy i rozwoju.6
Definiowana jest tutaj chrześcijańska koncepcja solidarności. Bogaci i biedni mają mieć swój wkład w budowę dobra wspólnego, lecz w miarę możliwości. Nie ma się to odbywać na zasadzie rozdawania. Człowiek ma traktować drugiego na równi z sobą. Bogatsi powinni poczuć odpowiedzialność za biednych a Ci nie powinni zostać bierni, ale powinni dawać swój wkład w dobro wspólne w inny sposób.
Sama osobiście bardzo popieram takie założenia.
Należy tutaj jeszcze wspomnieć o ubolewaniu Ojca Św. nad tym, iż człowiek nie stosuje się do 10 przykazań, nadając sobie prawo decydowania za Boga o życiu ludzkim poprzez manipulacje genetyczne, aborcje, zapładnianie in vitro czy w końcu eutanazje.
Bez religijnych, humanistycznych i patriotycznych treści papieskiego nauczania „Solidarność” nie byłaby „Solidarnością”. Jednak „Solidarność” również miała wpływ na rozwój społecznego nauczania Kościoła w okresie pontyfikatu Jana Pawła II.7
Ojciec Św. mówił: „ Nie może być walka silniejsza od solidarności”.8 Miał tu na myśli pochwałę dla „ Solidarności” za walkę bez przemocy. Była to walka o wyzwolenie człowieka. Refleksja nad etycznym wymiarem solidarnościowej rewolucji wpisuje się
w nauczaniu Papieża z Krakowa w bardziej podstawową refleksję nad zasadami życia społecznego wynikającymi z chrześcijańskiej antropologii.

„Centesimus annus”-„Własność prywatna”

To encyklika ogłoszona z okazji stulecia „ Rerum novarum” Leona XIII. W encyklice tej Jan Paweł II ocenia błędy komunizmu. Głównym błędem była fałszywa koncepcja człowieka i związane z nim krzywdy i zbrodnie. Człowieka traktowano tylko i wyłącznie jako element organizmu społecznego. Papież pisze, że człowiek jest „ utożsamiany
z pewnym zespołem relacji społecznych”. Mówi On „nie” kapitalizmowi, który ma oznaczać wolność gospodarczą niepodlegającą prawu, nadużycia oraz deptanie godności człowieka. Papież popiera system demokratyczny ponieważ pozwala on jednostce brać udział w decyzjach dotyczących Państwa.
Społeczeństwo obywatelskie powinno umieć się zorganizować i myśleć. Ważny jest bardziej rozum niż siła. Ojciec Św. pisze „Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm” 9

„Laborem exercens”

Z pracy swojej ma człowiek pożywać chleb codzienny ( por.Ps 128 (127), 2; por. także Rdz 3,17 nn .; Prz 10,22; Wj 1,8-14; Jr 22,13) i poprzez pracę ma się przyczyniać do ciągłego rozwoju nauki i techniki, a zwłaszcza do nieustannego podnoszenia poziomu kulturalnego i moralnego społeczeństwa, w którym żyje jako członek braterskiej wspólnoty;10
Myśl filozoficzna i teologiczna Jana Pawła II na temat pracy: praca jest znamieniem człowieka i człowieczeństwa. Wyróżnia człowieka spośród reszty stworzeń, przez co stanowi jego naturę. Człowiek działa we wspólnocie osób. „Praca otwiera w życiu społecznym cały wymiar podmiotowości człowieka, a także podmiotowości społeczeństwa, złożonego z ludzi pracujących”.11 Trzeba zatem widzieć wszystkie prawa człowieka
w związku z jego pracą i wszystkim czynić zadość.
Jan Paweł II w swoim nauczaniu podejmuje temat o liberalizmie i kapitalizmie, ponieważ pozwalają różnie rozumieć wolność człowieka.
Ojciec Św. pisze o liberalizmie wywodzącym się z dziedzictwa Oświecenia i o liberalizmie ekonomicznym. Pierwszy przejawia miłość własną, która nie liczy się z Bogiem i z bliźnim a drugi uznanie dla człowieka, jego wolności. Jeżeli liberalizm ekonomiczny nie posiada cech laicyzmu to Papież popiera taką inicjatywę.
To samo dotyczy kapitalizmu. Jeśli ma być to system ekonomiczny, z którego wynika pozytywna własność prywatna oraz wolna ludzka inicjatywa w dziedzinie gospodarczej to należy ją poprzeć, ale jeśli system chce ograniczyć uprawnienia państwa, przyspiesza wzrost gospodarczy, lecz utrudnia to życie jednostkom nieprzystosowanym
w społeczeństwie to takiemu systemowi mówi Papież „nie”.12
Nawet w środowiskach niekatolickich brane są pod uwagę kategorie personalistyczne proponowane przez Jana Pawła II. Np. po ataku terrorystycznym na World Trade Center, wykładowca filozofii społecznej Beniamin R. Barber, wypowiada się, że tylko dowartościowanie postaw religijnych może zagwarantować stabilny demokratyczny porządek w świecie napięć między zachodnim konsumpcjonizmem a muzułmańskim fundamentalizmem.13

Trudno nie zgadzać się z Ojcem Św. w jakiejkolwiek kwestii. Jeśli uważnie słuchało się Jego przemówień, w skupieniu czytało jego dzieła to nie sposób się do nich nie stosować nawet najbardziej zatwardziałym. Myślę, że każdy wyciągnie z jego nauczania wnioski dla siebie.


Na koniec chciałabym przytoczyć słowa Ojca Świętego, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci, i z których chcę czerpać naukę na całe swoje życie. Mają one niewątpliwie podtekst filozofii społecznej, do której Jan Paweł II niejednokrotnie nawiązywał, co mam nadzieje udało mi się udowodnić w moim eseju.

„Jakże można liczyć na zbudowanie wspólnego domu dla całej Europy, jeśli zabraknie cegieł ludzkich sumień wypalonych w ogniu Ewangelii, połączonych spoiwem solidarnej miłości społecznej będącej owocem miłości Boga”. 14

pRACA OCENIONA NA OCENE BDB

Dodaj swoją odpowiedź