Wpływ religii na życie codzienne w państwach starożytnych Despotii Wschodnich

Wpływ religii na życie codzienne w państwach starożytnych Despotii Wschodnich

Starożytny Bliski Wschód oraz rejon Morza Śródziemnego stanowiły miejsce narodzin wielu wierzeń, rytuałów i koncepcji religijnych.
Religia wydaje się być starsza od historii. Uważa się, że pochodzące
z czasów prehistorycznych, wspaniałe malowidła jaskiniowe w Altamira
i Lascaux, przedstawiające sceny z życia zwierząt, cechuje pewna religijna lub magiczna treść. Jest wiele dowodów na istnienie licznych lokalnych kultów tuż przed pojawieniem się pierwszych cywilizacji.
W najwcześniejszej z nich ? cywilizacji Sumeru ? miasta pojawiały się jako ośrodki kultu religijnego około 5000 roku p.n.e. i dopiero później zamieniały się w centra polityczne i handlowe. Pierwszy wielki epos religijny ? Gilgamesz ? spisany został około 2000 r. p.n.e., jednak w rzeczywistości musiał być o wiele starszy.
Opowiadając o wyprawie w poszukiwaniu wiecznego życia, Gilgamesz postawił problem, który miał się stać centralną kwestią późniejszych religii ? w jaki sposób przezwyciężyć śmierć? Jedna z opowieści eposu opisuje wielką powódź, która zabiła wszystkie stworzenia oprócz tych, które schroniły się w arce. Uderzające podobieństwo z biblijną opowieścią o potopie może stanowić dowód na to, w jakim stopniu sumeryjskie koncepcje wpłynęły na wierzenia starożytnych ludów.
Religia Sumerów sprowadzała się głównie do prób zjednania sobie surowych bóstw poprzez składanie im szczodrych ofiar. Lękliwą naturę jej wyznawców po części tłumaczyć można warunkami środowiska naturalnego, w jakim przyszło im żyć ? płaska, otwarta przestrzeń czyniła ich szczególnie podatnymi na wszelkiego rodzaju klęski, takie jak powodzie czy obce najazdy. Ponadto, system wiary polegający na bezwzględnej uległości był na rękę sprawującej władzę kaście kapłanów, która zmonopolizowała dostęp do władzy.
W przypadku wielu różnych kultur, początku każde miasto miało swoje bóstwo opiekuńcze. Później niektóre z tych bóstw zyskiwały szersza popularność i grupowano je w panteon (hierarchię bogów połączonych bliższymi lub dalszymi więzami rodzinnymi), którego władza rozciągała się nad całym krajem.
Typowym był także sposób, w jaki panteon rozszerzał się w celu asymilacji nowopowstałych kultów lub w odpowiedzi na nową sytuację społeczno-polityczną. Dobrym przykładem może być ?awans? Marduka, bóstwa miasta Babilon, na lidera panteonu w czasach, kiedy miasto to zdobyło dominującą pozycje na terenie Mezopotamii.
Życie jednostki, społeczeństwa i państwa w Mezopotamii a zwłaszcza w Babilonii i Asyrii wynikało z wpływu różnych czynników, które wspólnie nazywamy religią. Była ona m.in. zależna od warunków geograficznych, obszaru, od napływu fal etnicznych, zmian gospodarczych i politycznych.
Religia babilońska przejęta na ogół przez Asyryjczyków, jest w zasadzie naturystycznym politeizmem, tzn., że bóstwa jej wyobrażają części świata (niebo, ziemie, wodę, gwiazdy itd.) a następnie siły i objawy życia przyrody.
W miarę uświadamiania sobie własnej wyższości i rozwoju swojej społeczności człowiek przypisywał bóstwom, zwłaszcza ucieleśnieniom wszechświata i wyrazistych zjawisk przyrody, istotę ludzką, tylko wyolbrzymioną, a obyczaje na wzór możnych świeckich.
Z biegiem czas, zwłaszcza w pierwszym tysiącleciu p.n.e., rozpowszechnił się zwyczaj łączenia albo nawet utożsamiania bogów z gwiazdami.
Według opowiadań, bogowie są nieśmiertelni, wyposażeni w nadludzie siły duch i ciała. Żyją wśród swego otoczenia w niebie, w podległej im części świata i w świątyni, wszędzie osiągalni dla swoich wiernych sług.
Przez swoje słowo ustalają zwykle na początku roku losy swoich poddanych. Według pojęć sumeryjskich bogowie byli raczej wykonawcami odwiecznych praw, którym sami podlegali. W teologii życie pośmiertne odgrywało rolę nieznaczną. Babilończyk modlił się o dobra doczesne. Śmierć napełniała go grozą, oznaczała bowiem istotne pogorszenie warunków bytu. Duch umarłego schodził do podziemia, ciemnego królestwa boskich małżonków Nergal i Ereszkigal. Mieszkaniec podziemia mógł je opuścić za zgoda boga. Według mitów babilońskich bogowie stworzyli człowieka dla siebie, aby dbał o nich, gdy tymczasem sami żyją bez troski. Człowiek powinien służyć im z bojaźnią, pokorą i zaufaniem.
Ciąży na nim obowiązek utrzymywania bogów i uprzyjemniania im życia.
Za to maja prawo żądać od nich pomocy w potrzebie.
Silnie odczuwana obawa przed grzechem była w Babilonii i Asyrii od dawna bodźcem do rozwoju sztuki przepowiadania, która w zasadzie jest porozumiewaniem się człowieka z bóstwem. Często bogowie wskazywali przyszły bieg wypadków, zwykle jednak człowiek sam zwracał się do nich według przepisów i za pośrednictwem kapłana, przez modlitwy i ofiary nakłaniał do ?przemówienia?.
Także sny odgrywały dużą rolę, zwłaszcza sny osób świętych w miejscu świętym. Wtedy pojawiało się bóstwo we własnej osobie albo przemawiało przez znaki. Król asyryjski bojaźliwie śledził wszelkie nadzwyczajne interpretacje znaków i radził się znawców. Znak był przedmiotem dokładnych badań, które nazywano ?postępowaniem sądowym?. Wynik i znaczenie ustalano za pomocą podręczników i ogłaszano w postaci wyroku, który bóg wydawał przez usta kapłana.
Olbrzymiego znaczenia nabrało z biegiem czasu wróżenie z najrozmaitszych zjawisk ziemskich, codziennych wypadków życia ludzkiego, z przebiegu uroczystości, z zachowania się zwierząt, z wyglądu noworodka i dorosłego człowieka lub zwierzęcia.
Od groźnych skutków ?czarnej magii? ochraniała społeczeństwo władza państwowa, nakładając ciężkie kary na złoczyńcę czarownika. Wszelkie zło zwalczał poza tym kapłan.

Babilońska sztuka przepowiadania słynęła na całym Wschodzie starożytnym i wywierała silny wpływ nawet na odległe ludy.
Religia babilońsko-asyryjska dzięki swemu wybitnemu znaczeniu w kulturze kraju szerzyła w życiu mieszkańców i państwa niesłychany zabobon widoczny zwłaszcza w czasach późniejszych. Podporządkowała sobie także naukę i utrudniała jej rozwój.

Podobne zmiany miały miejsce w Egipcie, którego religia przetrwała ponad 3000 lat a jej historia była niezwykle skomplikowana. Jej 2000 bóstw przyjęło wszelkie możliwe postaci ? ludzkie, zwierzęce lub wyposażone w ludzkie ciało i zwierzęcą głowę. Należeli do nich m.in.: Anubis (człowiek z głową szakala), bogini Bastet (przedstawiana jako kotka), Tot (człowiek z głowa ibisa) oraz inne bóstwa reprezentowane przez krowy, chrząszcze a nawet hipopotamy. Podobnie jak w Sumerze, kapłani stanowili wpływową kastę, jednak przeważająca część władzy znajdowała się w rękach faraona, który był uważanych za boga, ziemską inkarnację Horusa, przedstawianego z głową sokoła.
W późniejszym czasie wysuwanie bóstw obdarzonych charakterem kosmicznym i uniwersalnym na naczelne miejsce w panteonie doprowadziło kapłanów egipskich do koncepcji monoteizmu. Mimo, że je zasięg ograniczał się tylko do elity intelektualnej, koncepcja ta była tak fascynująca, iż znaleźli się ludzie którzy usiłowali ideę jedynego Boga uczynić podstawą oficjalnego kultu religijnego.
Wprowadzony przez Amenhotepa IV kult Atona to właśnie już kult jedynego Boga, niemającego początku ani końca, stwórcy i opiekuna wszechświata. Faraon ? reformator nie dostrzegał jednak zasadniczego faktu, że monoteizm w Egipcie mógł istnieć tylko w sanktuariach świątyń, niedostępnych dla zwykłego człowieka. ?Bóg mędrców? był czymś zupełnie niezrozumiałym dla przeciętnego Egipcjanina, fanatycznie przywiązanego do swych prastarych lokalnych bogów.

W egipskich legendach dotyczących pradziejów ludzkości wyraźnie występuje pogląd, że powinnością człowieka jest okazywanie bogom należytego szacunku, a więc oddawanie im czci. Naruszenie tego obowiązku jest grzechem, który ściąga na człowieka gniew boży i karę.
Ale powinność człowieka nie ogranicza się do samego oddawania czci bogom. Już w czasach Starego Państwa Egipcjanie uważali, że obowiązkiem człowieka jest przestrzeganie pewnych nakazów bożych. Katalog tego rodzaju obowiązków ludzkich znajduje się w ?Księdze umarłych? w postaci tzw. Spowiedzi negatywnej. Kara za naruszenie tych przepisów prawnych, moralnych i obyczajowych były choroby i inne nieszczęścia zsyłane na grzesznika przez zagniewanych bogów.
W wypadkach, kiedy chorobę czy nieszczęście trudno było wytłumaczyć grzechem popełnionym przez człowieka Egipcjanin wierzył, że albo jest ona skutkiem postępku sprzecznego z nieznanym życzeniem boga, albo też spowodowały ją złe duch lub tajemnicza siła tkwiąca w różnych przedmiotach. Uciekał się więc często do pomocy wyroczni, by się dowiedzieć czego chce bóg lub starał się zabezpieczyć przed złymi demonami i działaniem tajemniczej siły, a równocześnie pozyskać sobie dobre demony.
Tu przychodziła Egipcjaninowi z pomocą magia, która odgrywała w jego religii niezwykle doniosła rolę. Powstały bogate zasoby zaklęć i recept magicznych, szeroko rozpowszechniły się najrozmaitsze amulety. Rozzuchwaleni i pozbawieni skrupułów znawcy magii ? kapłani ? zaczęli przypisywać sobie władzę nad siłami nadprzyrodzonymi i dla osiągnięcia zysku gotowi byli używać tej rzekomej władzy na szkodę człowieka.
Duże znaczenie miało w religii starożytnego Egiptu bezbłędne wypowiadanie pewnych ustalonych formuł i wykonywanie ściśle określonych obrządków o charakterze magicznym. W ten sposób dominującą cechą tej religii stawał się formalizm, potęgowany jeszcze przez oficjalny kult boga państwowego.
Formuły magiczne i amulety towarzyszyły Egipcjaninowi nie tylko za życia. Powszechna wśród Egipcjan była wiara pozagrobowe, napawało ich ono jednaj lękiem. Poglądy na istnienie świata pozagrobowego ulegały w ciągu wieków poważnym zmianom. Najstarszy wydaje się pogląd o istnieniu tego świata pod ziemią. Za czasów Starego Państwa, kiedy władze faraonów i otaczający ich dwór nabrały szczególnego blasku, kapłanom egipskim wydawało się niewłaściwe umieszczać faraona i wielkich dygnitarzy w ponurym świcie podziemnym razem ze zwykłymi śmiertelnikami. Myśl ta znalazła swój wyraz w napisach na ścianach piramid z czasów V i VI dynastii, które głoszą, że faraon i możni tego świata kontynuują swe życie w świecie gwiazd zwanym Dat lub Duat.
Jakkolwiek Sumeryjska koncepcja życia pośmiertnego była raczej posępna, to Egipcjanie postrzegali śmierć jako ?przejście do szczęścia?.
W rezultacie traktowali oni życie doczesne jako przygotowanie do śmierci. Oprócz prowadzenia cnotliwego życia, człowiek musiał zapewnić sobie to, że po śmierci zostanie zmumifikowany, a jego trumna wyposażona we wszelkie artykuły i sprzęty przydatne w życiu wiecznym.
Ponadto, żeby obejść wszelkie niebezpieczeństwa czyhające podczas drogi przez podziemny świat, nad nieboszczykiem musiały być odprawione wyszukane rytuały spisane ?Księdze umarłych?.
Nieśmiertelność i duszę ludzką pojmowali Egipcjanie odmiennie niż inne ludy. Według poglądów egipskich człowiek składa się z imienia, ciała, serca, cienia i potęgi (siły życiowej) oraz trzech elementów zwanych: ?świetlany?, ba i ka. Termin ?świetlany? oznaczał przypuszczalnie tkwiącą w człowieku nadnaturalna, boską siłę, termin ba ? duszę ludzką, termin ka zaś ?ciało astralne? człowieka (jego ducha, a nie materialnego sobowtóra) i zarazem jego ducha opiekuńczego. Cień człowieka uważali Egipcjanie za źródło mocy seksualnej. Uważali także, iż ka i cień nie opuszczają człowieka po śmierci oraz że ciało zmarłego stanowi mieszkanie ka, a życie pozagrobowe trwa dopóty, dopóki to mieszkanie nie ulegnie zniszczeniu.
Według wierzeń egipskich każde z bóstw było władcą rezydującym w swej świątyni, toteż oddawanie czci bogu równało się posługiwaniu władcy. Bezpośrednia służba u boga-władcy należała do kapłanów, zwykły śmiertelnik, zaś musiał okazywać posłuszeństwo wobec nakazów bożych, czcić bóstwo oraz dostarczać wszystkiego, co w życiu codziennym ofiarowywano władcom, a więc żywność, napojów, szat, ozdób i pachnideł.
Recytowane w czasie nabożeństw codziennych modlitwy i formuły liturgiczne były niezmiernie długie i bez względu na to, któremu bóstwu oddawano cześć, zawsze jednakowe, wywodzące się z mitów o Ozyrysie, Horusie i Secie. Nawet ofiary składane bogu miały symboliczne nazwy nawiązujące do tych mitów.
Podczas oddawania czci bogu niejednokrotnie klękano i bito się w piersi.
Uroczystszy przebieg miały nabożeństwa świąteczne, których w starożytnym Egipcie obchodzono bardzo wiele: w dni związane z ważnymi wydarzeniami mitycznymi, z doniosłymi wydarzeniami w życiu faraona oraz na początku pewnych okresów jak np. miesiąca i roku. W czasie takich uroczystości świątynie były specjalnie przyozdabiane i oświetlane, odbywała się też uroczysta procesja z muzyką, śpiewem i tańcami.
Do największych w ciągu roku należały uroczystości odprawiane ku czci Ozyrysa w Abydos, gdzie w grobie zwanym ?schodami wielkiego boga? miała być rzekomo pochowana jego głowa. Święto inaugurowała uroczysta procesja, podczas której odgrywano misterium o śmierci i zmartwychwstaniu Ozyrysa.
Z chwilą gdy religia w Egipcie stała się religią państwową, między ludem a bogami stanęli faraon i kapłani, którym przysługiwało wyłączne prawo bezpośredniego kontaktu z bóstwem. Dążenie do bezpośredniego kontaktu z bóstwem sprawiało również, że Egipcjanie bardzo chętnie czcili bóstwa obce. Azjatyckie bóstwa (np. Baal i Asztoreth) miały swych wyznawców nie tylko wśród ludu, ale i w pałacu faraona. Lud garnął się do nich, bo były bardziej ludzkie niż wielkie bóstwa Egiptu.
Ludowi egipskiemu nie wystarczały jednak te wszystkie sposoby zbliżenia się do boga, gdyż żaden z nich nie dawał możliwości osobistego obcowania z ?żywym bogiem?. Aby znaleźć te możliwość, cofnęli się oni w dziedzinie religii Aż do czasów pierwotnych, do kultu zwierząt pojętych jako wcielenie bóstwa. Kilkadziesiąt gatunków zwierząt uznano za święte i nietykalne, a jeden z przedstawicieli każdego z tych gatunków, posiadający określone cechy czczony był w świątyni jako najdoskonalsze wcielenie odpowiedniego boga. Szczególnie rozpowszechnił się wśród ludu kult byka Apisa, utożsamianego z Ozyrysem.
Potrzeba bezpośredniego kontaktu z bóstwem znalazła też wyraz w wielkim rozkwicie wyroczni; do ich decyzji uciekano się zarówno w ważnych sprawach państwowych, jak i w prywatnych sporach sądowych oraz w wypadkach różnych wątpliwości życia codziennego. Nie wahano się prosić wyroczni nawet o interpretację snów. Lud Egipski dążył także do nawiązania bezpośredniego kontaktu ze światem pozagrobowym: zachowały się listy pisane do zmarłych zawierające prośby i groźby, za pomocą których starano się pozyskać życzliwość zmarłych i zapobiec ich zemście. Kiedy lud Egipski pogrążył się w chaosie kultu zwierząt i praktyk magicznych, kapłani ze względów politycznych zaczęli również głosić konieczność powrotu do pradawnej tradycji. Praktyka wykazała jednak, że chodziło im przede wszystkim o formę. Ich rozważania teologiczne pogłębiły jeszcze bardziej przepaść dzielącą kult oficjalny od kultu ludowego.
W starożytnym Egipcie nie istniał zatem jednolity system teologiczny, lecz co najmniej tyle systemów, ile wielkich ośrodków kultu. Mimo to można dziś mówić o religii egipskiej, gdyż kult oficjalny i niektóre instytucje polityczne nadawały ogółowi niejednokrotnie sprzecznych koncepcji religijnych charakter pewnej całości. Religia egipska to zlepek fetyszyzmu, totemizmu, animizmu, politeizmu, henoteizmu i panteizmu, kryjący w sobie szczytowe osiągnięcia religijnej myśli ludzkiej, ideę łaskawego stwórcy i sprawiedliwego pana wszechświata, jedynego Boga w wielu osobach, ideę jednoczącą wszystkie systemy teologiczne Egiptu.

Dodaj swoją odpowiedź