Czy śmiech niekiedy moze być nauką?
W mojej pracy postaram się dowieść ,że śmiech niekiedy moze być nauką. Śmiech towarzyszy człowiekowi od zawsze, jest nieodłącznym elementem naszego życia służącym nie tylko do wyrażania emocji. Dzięki niemu ,możemy wyrażać nasze poglądy.
Jako przykład posłuży mi bajka Ignacego Krasickiego pod tytułem "Wilczki". Autor opowiada w niej o wilczkach ,które kłóciły się o to kto ma piękniejsze futro. Matka poucza je ,że jeśli będą kłóciły się w lesie, to ich nieostrożność wykorzysta kuśnierz. Dzięki tej bajce autor ośmiesza ludzi zaślepionych kłótnią. Utwór wprowadza nas w dobry nastrój jednocześnie przekazując nam wartościowe przesłanie "Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta".
Za kolejny przykład posłuży mi satyra "Żona modna" również autorstwa Ignacego Krasickiego. Utwór wyśmiewa i ukazuję jak polska szlachta chętnie odrzucała własne obczaje, kulturę ,a nawet język ze względu na panującą wówczas modę na francuszczyznę. Autor w zabawny sposób przedstawia nam sytuację panującą kiedyś w Polsce.
Innym przykładem będzie komedia "Skąpiec" Moliera. W utworze poruszane są problemy ponadczasowe takie jak: skąpstwo, chciwość, egoizm.
Mam nadzieję ,że przedstawione przeze mnie argumenty są wystarczające aby utwierdzić nas w przekonaniu ,iż śmiech niekiedy może nauką.