Tajemny akord kiedyś brzmiał Pan cieszył się, gdy Dawid grał Ale muzyki dziś tak nikt nie czuje Kwarta i kwinta tak to szło Raz wyżej w dur, raz niżej w moll Nieszczęsny król ułożył alleluja Alleluja, alleluja Alleluja, alleluuuuuuuuuja Na wiarę nic nie chciałeś brać Lecz sprawił to księżyca blask Że piękność jej na zawsze cię podbiła Kuchenne krzesło tronem twym Ostrzegła cię i już nie masz sił I z gardła ci wydarła: alleluja! Alleluja, alleluja Alleluja, alleluuuuuuuuuja Dlaczego mi zarzucasz wciąż, Że nadaremno wzywam Go Ja przecież nawet nie znam Go z imienia Jest w każdym słowie światła błysk Nieważne, czy usłyszysz dziś najświętsze, czy nieczyste: alleluja! Alleluja, alleluja Alleluja, alleluuuuuja Alleluja, alleluja Alleluja, alleluuuuuuuuuja Alleluja, alleluuuuuuuuuja daj naj
Tajemny akord kiedyś brzmiał Pan cieszył się, gdy Dawid grał Ale muzyki dziś tak nikt nie czuje To kwarta i kwinta, tak to szło Raz wyżej w dur, raz niżej w moll Nieszczęsny król ułożył Alleluja Alleluja, Alleluja Alleluja, Alleluja.... Na wiarę nic nie chciałeś brać Lecz sprawił to księżyca blask Że piękność jej na zawsze Cię podbiła Kuchenne krzesło tronem twym Ostrzygła Cię, już nie masz sił I z gardła ci wydarła Alleluja Alleluja, Alleluja Alleluja, Alleluja..... Dlaczego mi zarzucasz wciąż Że nadaremno wzywam Go Ja przecież nawet nie znam Go z imienia Jest w każdym słowie światła błysk Nieważne, czy usłyszy dziś Najświętsze, czy nieczyste Alleluja Alleluja, Alleluja Alleluja, Alleluja... Tak się starałem, ale cóż Dotykam tylko, zamiast czuć Lecz mówię prawdę, nie chcę was oszukać I chociaż wszystko poszło źle Przed Panem Pieśni stawię się Na ustach mając tylko Alleluja Alleluja, Alleluja Alleluja, Alleluja... Alleluja, Alleluja Alleluja, Alleluja...........