Napisz i uzasadnij, która refleksja dotycząca moralności, zawarta w II cz. "Dziadów" jest dla Ciebie najważniejsza.

Najważniejszą refleksją dotyczącą moralności zawarta w II części "Dziadów" są słowa aniołków (Rózi i Józia), mówiące, że kto nie zaznał goryczy na ziemi, ten nie pozna słodyczy w niebie. Rozumiem te słowa tak, że nie poznamy czym jest szczęście, jeśli nie doświadczymy nieszczęścia. Aniołki są tego bardzo dobrym przykładem. Są to duchy małych dzieci. Na ziemi miały wszystko- beztrosko się bawiły, Józio zrywał kwiaty dla Rózi, a ona ubierała lalki- "tylko pieszczoty, łaskotki, swawole". Nie musieli się o nic martwić, mieli zapewnione zabawki, jedzenie, wszystko co robili było "cacy". Nigdy nie zaznały cierpienia, bólu, trosk. Ale gdy trafili do raju dręczyła ich nuda i trwoga. Aby dostać się do nieba, potrzebowali dwóch ziarenek gorczycy.
Jeśli ludzie mają czegoś nadmiar, to zaczyna ich to nudzić, np. jeśli ciągle gramy w grę komputerową, którą wszyscy mają, jest najlepsza, najnowsza itp., to po dłuższym czasie nam się nudzi, rzucamy ją w kąt i o niej zapominamy. Nie możemy cieszyć się, jeśli nie wiemy, czym jest nieszczęście, jeśli będziemy mieli wszystko, czego pragniemy, natomiast jeśli naprawdę na czymś nam zależy i będziemy o to walczyć, nawet, gdy będzie ciężko, ale w końcu to otrzymamy- będziemy naprawdę szczęśliwi myśląc, że zapracowaliśmy na to własnymi siłami. To, co mamy można również docenić tracąc to. Rzadko zdejemy sobie sprawę, że tak jest. Najczęściej odnosi się to do bliskich osób- gdy kogoś pokochamy i przebywamy z nim długo, często rozmowa robi się nudna, spotkania monotonne, brakuje tematów i poszukując czegoś nowego kończymy znajomość, a po kilku dniach okazuje się, że brakuje nam tej osoby, tęsknimy. Nie będziemy się czymś cieszyć, jeśli nie wiemy, jak "smakuje" strata tego, bo tylko wtedy możemy sami sobie odpowiedzieć, czego nam brakuje i czego chcemy. Nie będziemy potrafili cieszyć się wolnością, gdy nie dowiemy się czym jest niewola, a wg młodzieży nie będziemy mieli "szlabanu".
Prawdziwe szczęście można osiągnąć nie poprzez dążenie do zaspokajania tylko własnych potrzeb. Mozemy je osiągnąć poprzez wytrwałą i cierpliwą pracę na rzecz drugiego człowieka, a nie pójściem na łatwiznę i bycie egoistą, który nie dostrzega niczego poza czubkiem własnego nosa i piękna, które go otacza. Coraz bardziej powszechnym sposobem myślenia jest to, że bycie szczęśliwym oznacza bycie sytym, modnie ubranym, że wszystko można załatwić poprzez pieniądze- zanikają uczucia, współczucie, empatia i pojawia się coraz więcej egoistów, a to nie jest dobry sposób na szczęście.
Uważam, że słowa aniołków są przestrogą dla każdego z nas.

Dodaj swoją odpowiedź