List do Ani

Poznań,15.03.2005r.


Droga Aniu!!!


Bardzo się za Tobą stęskniłam. Nie wiem, co się z Tobą dzieje nie dzwonisz, nie odpisujesz na listy juz nie wiem co mam robic. Chcę Ci opowiedzie jak było na tegorocznych feriach. Pierwszy tydzień ferii spędziłam w domu, codziennie spotykałam się z koleżankami, spotkałam się nawet z Anią, koleżanką z przedszkola było super poszłyśmy na pizzę ale nie same oczywiście z asią i Pauliną. Świetnie się bawiłyśmy. W drógi tydzień ferii pojechałam do babci przez całe dnie zajmowałam się Dominikem, dużo urusł i wygląda całkime inaczej. No nie całe dnie się z nim bawiłam bo jescze pomagałam babci i cioci Magdzie moze wiesz, ze jest w ciąży?? Za tydzień idzie już do szpitala nie moge się doczekac kiedy się urodzi to dziecko, ja i ciocia mówimy, że będzie dziewczynka ale coś za mocno kopie wię moze by też chłopczyk :/ szczeże wolała bym dziewczynkę no ale nie wiadomo. tAk spędziłam tegoroczne ferie i mam nadzieję ze wkońcu się odezwiesz i niedługo przyjedziesz.

AGNIESZKA :)





P.S. Pozdrowienia dla ciebie i całej rodziny:)