pomorze ktoś przetłumaczyć na polski. Był bym bardzo wdzięczny jak by ktoś napisał streszczenie tej legendy.

pomorze ktoś przetłumaczyć na polski. Był bym bardzo wdzięczny jak by ktoś napisał streszczenie tej legendy.
Odpowiedź

Jest wiele jezior na świecie - małych i dużych, głębokich i płytkich, surowych i malowniczych, ale żaden z nich nie może równać się z Bajkału, a nie ma drugiego takiego zbiornika wodnego na świecie, który może konkurować z nim, tak powszechnie znanego i bardzo sławnego. I żadnym innym jeziorze nie ułożono tak wielu legend i opowieści, piosenek i wierszy, poematów i opowiadań. W nich brzmi nie tylko wielka miłość i cześć, ale jeszcze jest coś takiego, co nakazuje szacunek przysługujący tylko Bajkałowi i wyraźnie odróżnia go od wszystkich innych jezior na świecie. O Bajkale jest starożytna legenda, którą znają w tych stronach o starzy i młodzi. Prawdopodobnie w dawnych czasach, tam gdzie pluszczą wody Bajkału i rozpoczyna swój bieg wartka rzeka Angara, żył surowy wojownik o imieniu Bajkał ze swoja córką Angarą, od której piękniejszej nie było na świecie. Bajkał miał 366 synów. W czarnym ciele trzymał ich starzec. Dzień i noc zmuszał bez ustanku do pracy. I synowie pracowali bez wytchnienia. Oni topili śniegi i lodowce i pędzili krystaliczna wodę z gór do ogromnej kotliny. To , co oni zdobywali ciężkim trudem, trwoniła siostra Angara. Ona trwoniła nagromadzone bogactwa według nastroju i kaprysu. Pewnego razu Angara usłyszała od wędrownych śpiewaków o żyjącym za górami młodym bohaterze Jenisieju, o jego urodzie i sile i pokochała go. Ale surowy starzec zaplanował dla niej inny los, postanowił wydać ją za mąż za starego i bogatego Irkuta. Jeszcze surowiej postanowił pilnować córki, umieścił ja w kryształowym pałacu, na dnie podwodnego królestwa. Angara była zrozpaczona, płakała w podwodnych ciemnościach, prosiła bogów o pomoc. Bogowie zlitowali się nad więźniem, nakazali strumieniom i rzekom rozmyć ściany Kryształowego Pałacu, uwolnić Angarę. Dziewczyna uciekła na wolność i zaczęła biec przez wąskie przejścia w skałach. Obudzony przez hałas Bajkał rozzłościł się, wyruszył w pościg. Ale gdzie jemu staremu uganiać się za młodą córką. Coraz dalej uciekała Angara od rozgniewanego ojca. Wtedy starzec chwycił głaz i rzucił w uciekinierkę, ale chybił. I tak do tej pory leży ten głaz w miejscu ujścia rzeki z jeziora i nazywa się Szamańskim Kamieniem. Rozszalały starzec rzucał za zbiegiem odłamkami skał. A mewy krzyczały za każdym razem: "Odwróć się, Angaro, odwróć!". I dziewczyna zręcznie uniknęła śmiertelnych posłańców ojca. Przybiegła Angara do Jenisieja, uścisnęła go i razem popłynęli do zimnego morza. Legenda przeplata się z prawdziwą historią. 336 synów jeziora - to dopływy jeziora, duże i małe rzeki. Wypływa z jeziora tylko jedna rzeka Angara.

Dodaj swoją odpowiedź