dawno, dawno temu żyl sobie maly, chytry drwal Antoni.mial on dwojke dzieciakow, ktore ciagle przeszkadzaly mu w pracy i utrudnialy odpoczynek swoimi klotniami. pewnego razu napotkal on mlodego ksiacia o ktorym mowilo sie, ze jest bardzo odwazny i bohaterski. przybyl on do antoniego z pewną prośba, mianowicie chcial poprosic go o przygotowanie drewna na wykonanie nowej karocy. sam zademonstrowal mu jak ma byc wykonane i z gory pieknie podziekowal . mimo tego ze byl chudy mial on niesamowitą sile i szybkośc. nie mozna by tez powiedziec, ze byl on brzydki.drwal uwazany za ochydnego mial śliczną złotowlosą córke imieniem Nadia, niestety miala ona zawsze pecha z milosci. byla pilną uczennica ale tez mloda dziewczyna, ktora ciagle klucila sie z mlodszym, halasliwym bratem. przeszkadzalo mu to ze caly czas spedza ona przygladajac sie sobie w lustrze, powodem ku temu byl brak partnera na bal. mimo swej urody nie znalazla bratniej duszy. pragnela ona szczerej milosci i dostatniego zycia. mazyla o swoim... księciu z bajki. szybkim krokiem zblizal sie termin balu. zalamana nadia chodzila zasmucona,az zdarzylo sie cos o czy nawet nie smiala by pomyslec. ktos zapukal do drzwi, otworzyla je a jej oczom ukazal sie mlody urodziwy chlopak. przyszedl on z wizyta do pana antoniego. chcial zapytac jak radzi on sobie z pracą i zleceniem wyonania karocy. nadia obwiescila mu ze ojca nie ma i zaprosila mlodzienca na kawe. rozmawiali tak tracąc rachube czasu. chlopak zapytal ja o powod jej zasmucenia, po uslyszeniu odpowiedzi natychmias zadeklarowal, ze z nieukrywana dumą pragnąl by zostac jej towarzyszem balu. zgodzila sie. niecierpliwie oczekiwala dnia spotkania z mlodym chlopakiem. az wreszcie nastapil. antoni odprowadzil córke na miejsce po czym udał sie do domu zostawiajac corke oczekujacą na partnera. bal trwal i trwal, zakochani przygladali sie sobie i tanczyli. w tym nadia wraz ze swoim chlopcem. po zakonczeniu sie przyjecia odprowadzil on dziewczyne do domu czule obejmujac. gdy dotarli pod drzwi ojciec ze zdziwniem zapytal " och ksiaze, cóż ty to robisz?" . nadia zdziwiona zapytala chlopaka czy jest on ksieciem i dlaczego jej nie powiedzial. zadeklarowala ze nie zmienilo by to jej uczuc. powiedziala ze go kocha, a on z radoscia,szlachetnie odpowiedzial jej to samo. weszli do domu. ojciec przygotowal poczestunek, wsztscy śmili sie i cieszyli do poznego wieczora. uczucie mlodych trwalo. wkrótce sie pobrali i zyli dlugo i szczesliwie.
Dawno temu w Królestwie Kentu żył król Uther Pendragon, który miał syna Artura. Król ten był bardzo srogi. Walczył on z magią i starą religią. Toteż jego sądy nad podejrzanymi o magiczne praktyki były surowe. Matka Artura i żona króla Uthera zmarła kiedy Artur jeszcze był dzieckiem. Król bardzo ubolewał nad stratą ukochanej, dlatego jego serce było takie zatwardziałe. Po śmierci ojca Artur objął tron Camelotu i został szacowanym władcą. Miał wśród swych doradców swojego oddanego przyjaciela Marlina, największego maga w królestwie. Panowanie króla Artura przeszło do historii jako wielce sprawiedliwe. Kochał on swoich poddanych i tyllko bardziej kochał swą piękną żonę Ginewrę. Artur zginął w jednej z walk, a po tym wydarzeniu zamek Camelotu i całe Królestwo Kentu upadło. Po śmierci męża Ginewra wstąpiła do zakonu