Zaczął się zastanawiać co to. Idąc dalej napotkał czarodzieja. Zarodziej wyaśnił mu co to. Machał Tym i nie działało. Potrząsną tym i nie działało. Tak tym machał i rzucał ,że spadło mu do rzeki. Prosił wszystkich żeby pomogli. Aż ktoś przyszedł i to wyłowił. W tym czasie zaczęło się z tym coś dziać. Wyparował sobie rower skakankę i grzechotki. Wciąż baił się tą rzeczą że aż mu się spaliła. Nie wiedział co trzeba robić. Więc poszedł do jamy zarownika i tak czarownik mu to naprawił.
-Co tu robić dalej jak mam już wszystko? Tak myślał i myślał aż wpadł na pomysł żeby to sprzedać. Gdy to sprzedał kupił dużo rzeczy dla swojej rodziny. Wszystko się dobrze skończyło.