Napaisz opowiadanie z dialogiem pt. ,,Tradycje wielkanocne w mojej rodzinie"

Napaisz opowiadanie z dialogiem pt. ,,Tradycje wielkanocne w mojej rodzinie"
Odpowiedź

     Święta Wielkanocne to szczególny czas bo na kilka wiosennych dni jedziemy do babci na wieś.    Wyruszamy w Wielki Piątek po południu. Przywozimy upieczone ciasto którym jest tradycyjny mazurek. W sobotę z samego rana mama i babcia gotują kolorowe jajka, zwykle jeszcze śpię kiedy zaczynają. Jajka są barwione zupełnie tradycyjnie: to znaczy na kolor żółty w obierkach z cebuli, zielone w świeżym życie a czerwone i bordowe gotowane z buraczkami. Ja smaruję je troszkę masłem, żeby się ładnie błyszczały. Babcia na dużym białym talerzu kładzie wszystko to co mam włożyć do koszyczka. Są tam jajka, chleb, kiełbasa, babeczka, ziemniak, chrzan z zielonymi listeczkami, pieprz i sól oraz ocet. Koszyczek dekoruję sama borowinką z lasu. Przykrywam białą ozdobną serwetką którą moja mama zrobiła na szydełku gdy była jeszcze dzieckiem. Potem ubrani uroczyście idziemy do kościoła, poświęcić jedzenie. Po południu moja mama przygotowuje żurek na białej kiełbasie. Ten żurek będzie na niedzielny obiad. A ja wyskrobuję wzorki na kolorowych skorupach jajek. Czasem jajko pęknie ale częściej udaje mi się zrobić jakiś ładny szlaczek lub obrazek. W niedzielę rano mama przygotowuje stół. Dekoruje go gałązkami borowinki. Tata zaczyna od podzielenia zawartości koszyczka - dla każdego równo. Składamy sobie życzenia: Zdrowych i Spokojnych Świąt Wielkiej Nocy. Potem jemy uroczyste śniadanie. Na obiad jest żurek z białą kiełbasą i pieczeń ze schabu. W poniedziałek wielkanocny wszyscy oblewają się wodą. Nie zawsze jest to przyjemne, ostatnio nalało mi się wody do ucha i kilka dni nie słyszałam dobrze. Babcia mówiła, że to oblewanie wodą dawniej dotyczyło tylko dziewcząt na wydaniu czyli takich które planowały wyjść za mąż w danym roku. Ale teraz wszyscy oblewają wszystkich. Zwykle jest przy tym dużo śmiechu. Wieczorem wracamy do domu bo rodzice pracują choć ja mam jeszcze dzień wolny.    Tradycjami Wielkanocnymi w moim domu są tak jak opisałam: pieczenie wyjątkowego ciasta jakim jest mazurek, barwienie jajek w obierkach z cebuli, świeżym życie i buraczkach, przygotowywanie koszyczka, wyjście do kościoła całą rodziną, udekorowany borowinkowymi gałązkami stół, skąłdanie życzeń Wielkanocnych i uroczyste śniadanie, żurek z białą kiełbasą i lany poniedziałek. Dla mnie ważne jest to, że całe święta spędzamy u babci - robi się wtedy niezapomniana atmosfera.

Dodaj swoją odpowiedź