Pewnego dnia dzieci postanowiły wybrać się na spacer. Szły aż tu nagle ujrzały dziwne drzwi. Dzieci postanowiły wejść do środka. Ujrzały wieki pałac który był otoczony fossą. Dzieci powoli i ostrożnie weszły do środka pałacu. Zobaczyły że ściany były ozdobionymi diamentami itp. Były zachwycone więc poszły dalej. Jedno z dzieci ujrzało magiczną kulę. Była ona fioletowa a w środku jakby rozlewał się jakiś płyn. Dzieci poszły po srebnych schodach na górę i zobaczyły małego smoka. Wystraszyły się i uciekły na dół. Wystraszone dzieci po kilku minutach postanowiły wrócić tam i złapać smoka. Okazało się że smok był przyjazny i bawił się z dziećmi. Dzieci zastanawiały się kto tu może mieszkać. Nagle przyjechała na zaczarowanej miotle starsza pani. Dzieci się nastraszyła że to jest zła czarownica i jak najprędzej chciały uciekać. Tak na prawdę starsza pani okazała się bardzo miła i zaprosiła dzieci na pyszny placek. Dzieci zjadły i musiały niestety już wracać. Pożegnały się ze starszą panią i poszły do domu. Całą tą historie opowiedziały swoim rodzicom.
