Napisze list do koleżanki z wakacji o przygodzie która spotkała mnie na swoich urodzinach !

W dniu moich urodzin , nie miałam żadnych planów . Wstałam ubrałam się i poszłam do sklepu po cieple bułki byla sobota ,wróciłam do domu,gdzie czekała mnie miła niespodzianka moja rodzina przyjechała w odwiedziny z gromada prezentów . Bardzo się ucieszyłam .Usiadłam do stołu pełnego moich ulubionych potraw i ciast . Gawedzilismy jakiś czas . Po pewnym czasie ciocia zaproponowała otwarcie prezentów . Dostałam dużo praktycznych rzeczy , ale jeden przykól moja szczególną uwagę był to wykupiony skok na bungee , moi najbliżsi wiedzą , że lubię poczuć nutkę adrenaliny , ale nie spodziewałam się, że tak fascynująco mnie zaskoczą . Wujek od razu zapytał kiedy jedziemy , nie mogłam się doczekać wiec powiedziałam , że nawet teraz . Nikt nie widział w tym problemu pojechaliśmy wspólnie . Gdy dojechaliśmy zacząłam się stresować. .czy aby na pewno skoczyć ogarnął mnie strach , gdy wierzdzalam na gore ogarnął mnie jeszcze większy . Dojechawszy na samą górę spojrzałam na dol wszytsko było takie malutkie , na dole widziałam dopingujacych mnie bliskich . Mimo strachu przełamałam się i skoczyła serce biło jak szalone , ale jeszcze nigdy w życiu nie czułam takiej adrenaliny . Gdy byłam już na dole wszyscy mi gratulowali dostałam dyplom , który wisi juz u mnie na ścianie oprawiony w ramkę . Po wszystkim wróciliśmy do domu a ja po całym dniu wrażeń zasnęłam gdy tylko przyłożył głowę do poduszki . To był mój najlepszy dzień w życiu .