„Skąd wziąć pieniądze na wyjazd?” to pytanie-bumerang. „Nie stać mnie, nie mam bogatych rodziców, sponsora, zarabiam za mało” itd. – to z kolei najczęstsze wymówki, jakie można usłyszeć, gdy ktoś twierdzi, że „też by chciał podróżować, ale…”.Wielu wydaje się, że ci, którzy podróżują i mają skądś na to pieniądze, na pewno zdobyli je w jakiś niecywilizowany, nieuczciwy sposób lub mają po prostu szczęście, ale na pewno nie zapracowali na nie. Rozczaruję Was. W większości przypadków ciężko na nie zapracowali. Czasem bywa jednak, że faktycznie zdobyli je w oryginalny sposób. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyście również spróbowali zdobyć pieniądze w nietypowy sposób.1. Znajdź sponsorówWielu osobom, które chciałyby podróżować, wydaje się, że ci, którzy to robią, dostają pieniądze od sponsorów. Niestety to nie jest wcale takie proste. Sponsorzy, jeśli w ogóle Cię wesprą, to najchętniej podarują sprzęt, ale już z gotówką bywa trudniej. Chyba że w planach jest jakiś nietuzinkowy wyczyn – wtedy nieco łatwiej jest przekonać potencjalnego sponsora. Wymaga to jednak dużego zaangażowania ze strony pomysłodawcy, no i czasu. Adam Szostek (blog Long’n’Roll ) miał nietuzinkowy pomysł. Pojechać do Hong Kongu na longboardzie. – To była ciężka praca. Prawie dwa lata pukania od drzwi do drzwi. Prezentacje, pisanie maili, spotkania, rozmowy. Myślę, że około czterystu firm dostało nasz projekt. Odezwało się może dwadzieścia – opowiada. Finalnie projektem zainteresowała się marka Cropp. Projekt dostał nazwę Cropp’n’Roll. Na Longu do Hongkongu. Od Croppa ekipa otrzymała ubrania i wsparcie finansowe, które umożliwiło pokonanie trasy. Oczywiście W zamian członkowie wyprawy musieli wykonać niecodzienne zadania podsyłane przez fanów marki i dokumentować ich przebieg. Poza tym otrzymali sprzęt od innego sponsora i ubezpieczenie. Dzięki temu mogli zrealizować swój pomysł. Droga nie była łatwa, ale warta zachodu.2. Wyjedź na wolontariatNie masz pomysłu, z którym można byłoby zgłosić się do firm. Nie masz też możliwości, żeby odłożyć cokolwiek, bo ledwo starcza Ci na życie. Możesz spróbować wyjechać na wolontariat zagraniczny (tu należy rozróżnić wolontariat od wolonturystyki, za którą zwykle się płaci. Chcesz wiedzieć więcej, przeczytaj wywiad z Martyną). W ten sposób masz szansę wyjechać i poznać kraj w trochę inny sposób, dokładniej, w dodatku masz szansę zrobić coś dobrego i pomóc innym, a przy tym praktycznie nic cię to nie kosztuje. Martyna Skura (blog Life in 20 kg) połączyła dwie pasje podróż i pomaganie innymi, i wyjechała na swój pierwszy wolontariat do Gruzji.
Pieniądze na wymarzoną wycieczkę można zdobyć w taki sposób możemy oszczędzać, zrobić zbiórkę pieniędzy w sklepie z klasą pakować zakupy, poprosić rodziców żeby zapłacili za wycieczkę, dołożyć się do wycieczki żeby rodzice trochę zapłacili i trochę ty,możesz oddać niepotrzebne twoje elektryczne rzeczy oddać do lombardu np(laptop telefon radio telewizor itp), sprzedać swoje rzeczy nie potrzebne. Myślę że pomogłam liczę na naj :) :)