Emilka tak jak na co dzień przygotowywała się do szkoły. Jej życie według niej było nudne i monotonne. Zawsze chciała mieć rodzeństwo, ale nigdy go nie miała. Co z tego, że była rozpieszczana i tak chciała mieć siostrę, a nawet brata. Zawsze wszyscy nie chcieli się z nią przyjaźnić bo uważano, że jedynaczki są niekoleżeńskie. Gdy zaczęły się zajęcia w jej szkole nauczycielka przedstawiła nową uczennice w jej klasie. Niby normalna dziewczyna, ale jednak uderzająco podobna do Emilki. Wyglądały jak dwie krople wody: -Przedstawiam wam Elę-powiedziała nauczycielka-będzie się uczyć w naszej klasie. Serce Emilki mocno zabiło. Nigdy nie doznała takiego uczucia. Ktoś podobny do niej jak bliźniaczka i do tego jeszcze imiona zaczynające się na to samą literę. Minął miesiąc. Okazało się, że Ela to zaginiona bliźniaczka Emilki, która dorastała w domu dziecka. Rodzice Emilii zabrali ją do swojego domu. A sama Emilka była szczęśliwa jak nigdy PS.LICZĘ NA NAJ :)
