- Hej - Hej - Jak święta? - A dobrze dużo się najdalej spędziłem czas z rodziną wysłali na mnie wiadro wody. A Ty? - Ja byłam u rodziny też się najadlem dużo i wyrzucili mnie do rzeki. Dyngus był mokry. - Aha. To fajnie - Nom
- Czesc - Czesc - Jak swieta u ciebie? - U mnie dobrze mialam durzo gosci w te swieta,lany poniedzialek obchodzilismy tez na wesolo . A jak swieta u ciebie? - U mnie w porzadku ,ale swieta spedzilam w domu z rodzina. - Szkoda ze te swieta tak szybko minely znowu do szkoly. - No szkoda - A jutro na polskim bedziemy opisywac jak nam minely swieta ,bede miala co pisac . - Ja tez troche sie wydarzylo . - Okej ja ide pa do jutra - Pa Mam nadzieje ze pomoglam sory za bledy ale niemoge ich poprawic mam zepsuta klawiatura ;(