-ja-Tomaszu byłeś nieobecny gdy zmartwychwstały Jezus ukazał się uczniom, gdy opowiedzieli o tym nie uwierzyłeś, dlaczego? -Tomasz- To był impuls a nie niewiara.Jeszcze nie rozumiałem pism. -ja-co pomyślałeś gdy zobaczyłeś na własne oczy? -Tomasz-wystraszyłem się.Po chwili uwierzyłem choć jak słyszałem pytali czy to duch. Ja wątpliwości już nie miałem gdy ujrzałem Mistrza ,zrozumiałem….. -ja-Ale przydomek został Tomasz niewierny?... -Tomasz- Tak, zostałem łagodnie skarcony przez Jezusa .Wątpliwości już zniknęły, Wierzę i jestem szczęśliwy…. -ja-gdzie byłeś podczas pierwszego ukazania się zmartwychwstałego Jezusa ?... -Tomasz-to był czas gdy wszyscy bali się prześladowań ze strony Żydów i uczonych.Miałem swoje obowiązki wobec rodziny i starszych ale myślami byłem z braćmi w wieczerniku…
Napisz wywiad ze swietym Tomaszem ( J 20, 19-29) Plisss DAJE NAJ!!! NA JUTRO
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź