Przepiszę ci moją z zeszytu ale popraw błędy. Myśle ze mozna klamac w slusznej sprawie, postanowilem to uwarunkowac w mojej pracy. Moim zdaniem klamstwo jest niedobre lecz gdy klamiemy dla czyjegos dobra zmienia to postac zeczy, wtedy klamstwo staje sie szlachetne. Ostatnio przeczytałem nowelę Bolesława Prusa "Kamizelka". Powieść ta opowiada o małzeństwie, które przeciwstawia sie wielu problema, zona chcac oszczędzic męzowi cierpienia ukrywala przed nim wieść, ze niedlugo umorze. My tagrze kłamiemy, aby zaoszczędzić drugiej osobie bulu związanego z cięzkimi dla niej sprawami. W pewnym znaczeniu jest to kłastwo, ale to kłamstwo jest w dobrej wieże spowodowane troską o drugiego człowieka. Zachowanie żony i męza wynikało ze wspolnej milosci. Moim kolejnym argumentem bedzie regulare zwęzanie kamizelki przez zone choreo. Tym sposobem zaooszczdzila mu wielu trosk zwiazanych z choroba. Zona okłamuje męża z myśla o nieuniknionej smierci, oklamuje go aby mogl cieszyc sie zyciem ktore mu pozostalo do ostatniej chwili. Czasami równiez omijamy prawde aby załagodzic sytuacje. Myśle ze podalem wystarczająco argumentow aby uzasadnic ze mozna kmlac w dobrej wieze.
Rozprawka na temat 'Kłamstwo z miłości dozwolone czy nie?' na podstawie "Kamizelki" B. Prusa.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź