Cześnik Raptusiewcz to bohater książki ,,Zemsta" Aleksandra Fredry. To opiekun Klary, właściciel połowy zamku, marzy o tym, by sprowokować sąsiada, Rejenta, do opuszczenia zamku. Planuje małżeństwo z Podstoliną, ponieważ liczy na jej majątek. Choć Cześnik wygląda na silnego, zdrowego mężczyznę, trapią co choroby, między innymi reumatyzm. Mimo to nie waha się wyzwać Rejenta na pojedynek. Jego ulubione powiedzenie brzmi: ,,mocium panie" Cześnik jest honorowy i odważny, zna i zachowuje staropolskie obyczaje: zgodnie z kodeksem honorowym wyzywa Rejenta na pojedynek; kiedy Milczek przychodzi do jego domu, by widzieć się z synem, nie robi mu krzywdy, bo wie, że szlachcica obowiązuje zasada gościnności: ,,Wszak gdy wstąpił w progi moje, /Włos mu z głowy spaść nie może". W gruncie rzeczy jest dobrym człowiekiem, chce poślubić Podstolinę, po cichu myśli nawet, by wziąść za żonę młodziutką Klarę, ale kiedy widzi, że jego ,,zemsta" okazała się zbawienna w skutkach nie tylko dla młodych, ale i dla niego i Rejenta - odwiecznych wrogów - cieszy się wraz z innymi. Według mnie, Cześnik to postać pozytywna, wszystkie jego wady: porywczość, skłonność do wpadania w złość, zaciekłość są w utworze powodem komiksu i wcale nie mają złych skutków. :D
Cześnik Maciej Raptusiewicz jest jednym z głównych bohaterów „Zemsty” Aleksandra Fredry. Wywodzi się ze starego szlacheckiego rodu, czego dowodzi tytuł odziedziczony po przodkach. To mężczyzna w średnim wieku, mówił o sobie: "No, nie sekret, żem niemłody, alem także i niestary". Był kawalerem. Miał wiele dolegliwości wieku średniego, np. podagrę, reumatyzm. Nie ma dużego majątku. Mieszka w zamku swojej bratanicy Klary, którą się opiekuje: „Ojciec Klary kupił za wsią zamek stary (...) Tu mieszkamy jakby sowy;” Zajmują połowę zamku a w drugiej mieszka Rejent Milczek zaciekły wróg Cześnika. Ma gwałtowny temperament, jest bardzo wybuchowy i porywczy. Ze złością reaguje na wspomnienie o swym wrogu Rejencie: (akt I sc.V) „Dalej żwawo- niech, kto żyje, biegnie, pędzi, zagania, bije!” Jest zawzięty co widać podczas jego kłótni z Rejentem o postawienie muru. Ujawnia się również jego zapalczywość: (akt I sc.VII) „Niechaj stracą tę makówkę – Prędko!” Natomiast jego nieustępliwość widać w rozmowie z Wacławem, podczas jego próby pogodzenia go ze swoim ojcem: (akt II sc.I) „Ja z nim w zgodzie? – Mocium panie, wprzódy słońce w miejscu stanie! Wprzódy w morzu wyschnie woda, nim tu u nas będzie zgoda.“ Cześnik w całej swej nieugiętości jest człowiekiem walecznym. Brał udział w konfederacji barskiej w obronie swojej ojczyzny: ( akt IV sc.I) „Ej, to śmiga – jak wyrosła – niejednego ona posła wykrzesała z kandydata.” Pomimo swojej porywczości Cześnik jest nieśmiały w stosunku do kobiet. Sam przyznaje się do tego podczas rozmowy z Papkinem mówiąc: -"Mam rozumu tysiąc razy lecz rozmawiać z niewiastami owe jakieś bałamutnie afektowe* świergotanie Niech mi zaraz łeb kto utnie, nie potrafię." Cześnik ma swoje ulubione powiedzonko: „Mocium panie”,które lubi wplatać w wypowiedzi, na przykład podczas dyktowania listu Dyndalskiemu. W końcowym fragmencie utworu widzimy jego zadowolenie z przebiegu zdarzeń, co jest wynikiem jego jego dążenia wprost do celu: „Tobie żonka jakby nimfa, Podstolinie grochowianka, Rejentowi tęga fimfa, A mnie zemsta doskonała – Tak się skończy sprawa cala.” Maciej Raptusiewicz mimo swych wad jest postacią sympatyczną.