Moim zdaniem na współczucie najbardziej zasługuje Jurand, ponieważ Krzyżacy zabili jego żonę i porwali córkę Danusię. Jurand nie poddawał soe i szukał córki. Jurand dowiedzial sie kto popelnil ta zbrodnie i postanowił pojechać do pobliskiego zamku Krzyżaków. I prosić o uwolnienie córki. Stojąc pod bramą twierdzy musiał oddać całą broń, założyć na siebie worek pokuty i powiesić na szyju pochwe na miecz. Tak upokorzony stanął przed obliczem Krzyżaków by prosić o oddanie córki. Oni jednak przyprowadzili obcą dziewczynę. Jurand wpadł we wściekłość i żucił sie na rycerzy. Za to co zrobił wypalono mu oczy i obcięto język. Po tylu mękach Jurand wrócił do domu. Myślę ze ten bohater zasługuje najbardziej na współczucie