W pewnej wsi żył sobie rolnik. Wiódł spokojne życie. Miał wszystko czego potrzebował czyli : kochającą rodzinne, wspaniałych sąsiadów itp. Razu pewnego pojechał na targ. Kupić nowy ciągnik. Nagle usłyszał gąskę. Była dość tania, więc ją kupił. Po udanych zakupach, postanowił że gąskę zostawi w ogrodzie żeby pilnowała marchwi, aby jej nie zjadały robaki. Następnego ranka zerwał się z łóżka i poszedł do gąski. Już był w ogródku już witał się z gąską. LICZE NA NAJ !!!!
Niedziela,Anusia właśnie miała iść do kościoła.Niestety jej koleżanka zaniemogła.Postanowiła ją odwiedzić. Gdy już była na miejscu,zapukała do drzwi,zapukała do drzwi.Otwarła jej mama. Ta powiedziała,że jej powiedziała nie ma bo musiała pilnie wyjść.Mama zaproponowała jej aby poczekała w ogródku. Zgodziła się ,poszła odrazu do ogródka.Czekała już całą,godzinę a jej dalej nie było.Wkrótce zauważyła jakąś śliczną gąsienicę,która niebawem miała się przemienić w motyla.Nagle zobaczyła swoją koleżankę i chłopaka ,który już był witał się z gąską,własna koleżanka ją zdradziła.
