To było rok temu. Moja mama kupiła nowy system nawigacji samochodowej. Dzień później postanowił udać się na wycieczkę do nieznanych miejsc. To był piękny, słoneczny dzień. Mama była tak podekscytowana i nie mógł przestać similig. Zostawiła w domu o 2 po południu. Nawigacja pokazywał jej drogę, żeby nie był bardzo skupiony na rzeczach którą mijał. Po sto kilometrów nawigacji nagle wyłączone, a gdy chciała włączyć go ponownie okazało się, że ona potrzebuje kod, którym oczywiście nie wiedział. W pierwszej chwili nie panikuj, była pewna, że ona może łatwo dostać się z powrotem do domu. Jechała wśród drzew, wciąż się uśmiechając i śpiewa swoje ulubione utwory. Po półgodzinie rozpoznała, że jest w tym samym miejscu, w którym zaczęła się problemy z nawigacją. W tym momencie wyszła naprawdę przerażony. Ze względu na jej podniecenia zapomniała również wziąć mapę z nią. Chciała zadzwonić do kogoś z rodziny, ale była poza zasięgiem. Kolejne trzy godziny minęło. Robiło się późno i ciemno, mama rozpaczliwie próbuje znaleźć wyjście z tego ogromnego lasu. O godzina dwudziesta pierwsza w końcu znalazł mały dom. Okazało się, że to było bardzo gościnni rodziny, która żyła. Z ich pomocą mogła łatwo znaleźć drogę do naszego domu. Po godzinie wróciła do domu i gdy weszła ona powiedziała "zawsze ważne numery ze sobą i nigdy nie ufaj technologii!"
kto napisze nowoczesne opowiadanie prosze napiszcie
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź