13 listopada 2015 Paryż Dzisiaj jest mecz powiedział do mnie Antek mój przyjaciel ze Studiów . Studiujemy razem z Antkiem Medycynę w Paryżu . Dzisiaj jest mecz Niemiecka reprezentacja zagra z Francją . na Stad De France na stadionie narodowym Francji . Szykujemy się szybko wyciągamy z szafy kibicowskie gadżety i szykujemy się na wieczorne emocje .Bilety Antek już zakupił . Nadchodzi wieczór idziemy na stadion . Piłkarze Reprezentacji Niemiec i Francji wychodzą na boisko .Piłkarze śpiewają hymny państwowe . Arbiter rozpoczyna spotkanie na boisku trwa zacięta walka . 18 minuta spotkania słyszymy strzały i wybuchy jak by ktoś odpalił armatę . Na stadionie kibice nie wiedzieli co się stało . Według informacji francuskich agencji prasowych, dwa granaty rzucono przez płot otaczający Stade de France w dzielnicy Saint-Denis, gdzie rozgrywano spotkanie. Huk wystrzału był słyszalny w relacji telewizyjnej. Mało kto wtedy wiedział, że to był początek większej - wydaje się - zaplanowanej akcji terrorystów . Mecz jednak został dokończony Francuzi pokonali Niemców 2-0 . Po skończonym meczu nie mogliśmy opuścić stadionu bo na zewnątrz według informacji nam podanej wybuchła bomba którą zdetonowali terroryści państwa Islamskiego . Na kibiców padł blady strach . Po póznych godzinach gdy się już wszystko uspokoiło opuściliśmy stadion . I szybkim biegu wróciliśmy do akademika . To była wielka tragedia . Prasa musiała napisać o tym wydarzeniu ponieważ niech ludzie na całym świecie wiedzą jaki dramat wydarzył się tego dnia .
