Tato ,z okazji moich dzisiejszych chciałabym otrzymać od was pieska. Nie ma mowy. Ale może jednak. Albo może kupimy ci kotka. Więc się nie dogadaliśmy. Dlatego kupimy ci jednak tego pieska. No to fajnie.
- Tato, czy możemy porozmawiać? - Oczywiście córciu. W czym problem. - Chodzi o to, że zbliżają się moje urodziny... - Więc chcesz sobie wybrać prezent. Zgadłem? - Tak. Ale ja bym chciała dostać psa. - Psa? Wiesz jaki to obowiązek? - Tak, wiem. Ale ja naprawdę będę się nim opiekować, wychodzić z nim na spacery i w ogóle jestem przecież odpowiedzialna zresztą pies jest fajnym towarzyszem dlatego bardzo bym go chciała mieć - No nie wiem. Porozmawiam jeszcze z mamą dzisiaj albo jutro. Jednak masz rację, jesteś jedynaczką a zwierzę wymaga dużej uwagi i czasu. Pomyślę nad tym. - Obiecuję, że nie będę leniwa ani nie będę zbyt zajęta aby się nie zajmować pieskiem! - Zobaczymy. Liczę na naj :) zaznaczyłam spójniki, jak chcesz to przekształć ten dialog wedle własnych życzeń :) mam nadzieję że pomogłam