Mam lęk wysokości. Nie lubię znajdować się w miejscach wysoko położonych. Powstał on, gdy miałam 7 lat. Mieliśmy jechać gondolą na sam szczyt Kasprowego Wierchu. Miałam obawy że coś się stanie i tak było. Wtulona w mamę nie patrzyłam na widoki. Nagle gondola zatrzęsła się i zatrzymała. Otworzyłam oczy i popatrzyłam. Byliśmy bardzo wysoko i aż kreciło mi się w głowie, widziałam że nie jesteśmy nawet w połowie. To wszystko było przerażające. Myślałam że wszystko zaraz runie. Nagle znowu ruszyliśmy. Już nie zamykałam oczu tylko wpatrywałam się w widoki. Powiem szczerze że mi się podobało. Bezpiecznie dojechaliśmy na miejsce. Teraz wiem że żeby pokonać strach muszę zobaczyć czy to naprawdę tak przerażające. To tyle i mam nad nadzieję że pomogłam :) Liczę na naj
Mój lęk to pająki. Boje się ich z powody ich wielu oczy. Potrawią one bowiem chodzić po ścianach i mogą wejść mi na głowę straszne. mają one 8 oczu i wpatrują się na wszystko . mają one 6 nóg . kiedy atakują one swoje ofiary wstrzykują jad okropne . pająki lubią zabijać owiary po woli a ich jad strasznie boli jeśli jest wstrzyknięty.zawszę kiedy widzę te owady uciekam tam gdzie pieprz rośnie . najbardzie boję się czarnych wdów poniewasz są wielkie i czarne . boje się i mimów nigdy nie muwią i zawsze coś pokazują . maja oni pomalowane oczy najczęsciej na czarno . zawsze kiedy widzę mimów zamykam oczy i pocę się ze strachu . często chodzą oni na szczudłach. mają oni straszny wzrok. kiedy się oni na mnie patrzą myślę co oni odemnie chcą. boje się też ciszy bo jest cisza często kiedy ktoś umiera . z powadu ciszy jestem niezapokojony. z powadu ciszy warjuję ze strachu . kiedy jest cicho nie wiem co się dzieje. boję sie równiesz ciemności bo w niej myśli płatają mi figle widzę niby duchy itp itd.kiedy jest ciemno zakrywam się kołdrą i próbuję zasnąć . mam nadzieje że jest git i pozdrawiam