Kochani rodzice, dużo myślałam o swoim życiu i po długim namyśle stwierdzam, iż jest 100% udane. Mam cudowny dom, rodzeństwo, szkołę, rówieśników... Przeżywam same radosne chwile - przykre zdarzają się niezmiernie rzadko. Można stwierdzić, że jestem szczęściarą. Ale gdyby nie Wy - nie byłoby mnie na tym świecie. A że jestem, bardzo Wam dziękuję. Kocham Was. Wasza córka. P.S. Dziękuję!
Warszawa,16 maja 2010r. Drodzy rodzice! Na początku mojego listu chciałabym podziękować Wam za ostatni list. U mnie jest wszystko dobrze. mam dobre oceny i nie kłócę się już z tą dziewczyną V a. Dziękuję Wam kochani,ze daliście mi życie. to dzięki Wam mogę oglądać świat i cieszyć każdą przeżytą chwilą. Przepraszam,że czasami nie potrafię docenić tego jak bardzo mnie kochacie i krzyczę na Was. Tak naprawdę bardzo Was kocha,m i jesteście najlepszymi ludźmi na świecie. Gdy by nie wy, nie mogłabym teraz do Was pisać. To Wy mnie wychowujecie in uczycie jak dobrze postępować. Chociaż tego czasami nie ukazuje jestem Wam za to tak bardzo wdzięczna. Na końcu mojego listu chciała się jeszcze zapytać kiedy wrócicie do domu. Wiem ,że praca jest ważna,ale bardzo za Wami tęsknie. Pozdrawiam, Wasza córka Ala