"Drzewo - świadek, uczestnik życia postaci literackich. Omów na wybranych przykładach."
TEMAT: Drzewo – świadek, uczestnik życia postaci literackich. Omów na wybranych przykładach.
Drzewo częstym motywem w tekstach literackich.
„O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa...”
Leopold Staff
Drzewo, jako najpotężniejsza, wyróżniająca się spośród innych roślina, której symbolika jest bardzo bogata, stanowi ważny element w życiu człowieka. Według Biblii, drugiego dnia stworzenia świata Bóg dał początek między innymi drzewom, których pojawienie się zostało szczególnie podkreślone w opisie powstawania świata. W Piśmie Świętym można odnaleźć ślady kultu drzew, który z czasem zamarł a wręcz został potępiony jako przejaw pogańskiego oddawania czci bożkom (bałwochwalstwa).
Drzewo na stałe weszło do kanonów sztuki chrześcijańskiej oraz innych religii za sprawą dwu rajskich drzew: drzewa życia oraz drzewa poznania dobra i zła. Rosnące w raju drzewo wiadomości, którego owocu (za namową szatana we wcieleniu węża) odważyli się spróbować Adam i Ewa, symbolizuje śmierć, upadek moralny, utratę Łaski Bożej, grzech i wszelką winę. Drzewo życia symbolizuje natomiast życie duchowe, wieczne szczęście i uzdrowienie moralne. Według Świętego Jana na środku Nowego Jeruzalem rośnie drzewo życia, którego liście służą do uzdrawiania narodów.
Z racji swoich właściwości (trwałości, rozmiarów, długowieczności), drzewo pojawia się bardzo często w tekstach literackich na przestrzeni wieków.
„Dlaczego właśnie drzewo?”
Drzewo, jako najpotężniejsze wśród roślin symbolizuje w wielu kultach istoty boskie albo miejsce przebywania bogów i dlatego bywa przedmiotem czci, zwłaszcza jako połączenie podziemnych sił chtonicznych (świata podziemnego – przez korzenie) z życiem na ziemi (poprzez pień). Drzewo jest rozumiane często jako wyobrażenie osi świata, na której się on wspiera, jak np. w mitologii skandynawskiej drzewo Wszechświata Igdrasil (Yggdrasill), czyli wiecznie zielony jesion podtrzymujący Wszechświat. Drzewa Wszechświata mają często w gałęziach mityczne zwierzęta, dusze zmarłych lub nienarodzonych, niekiedy w postaci ptaków, lub gwiazdy, Księżyc i Słońce. I tak na przykład Chinach i Indiach koronę Drzewa Świata zamieszkuje 12 ptaków słonecznych, zaś drzewo odwrócone korzeniami do góry to w tradycji indyjskiej Kosmos, żywotna siła Słońca i światła duchowego wysysanego przez drzewo korzeniami z nieba i rozsypywanego deszczem liści po ziemi, w islamie – drzewo szczęścia, w żydowskiej księdze Zohar – drzewo życia skąpane w świetle słońca.
Historyk i pisarz rzymski Pliniusz II zwany Starszym w jedynym do dziś zachowanym jego dziele, a mianowicie w „Historii naturalnej” uważa, że drzewa były pierwszymi świątyniami człowieka. Święte drzewa były czczone jako bogowie, jako mieszkania dobrych i złych duchów, również w postaci świętych gajów, czczonych zresztą do dziś w różnych zakątkach świata.
Symbol drzewa jest również nieodłącznym elementem mitologii różnych kultur. W mitologii Babilońskiej i Asyryjskiej drzewo było symbolem życia i życiodajnych sił, Buddyści natomiast mają swoje święte drzewo nazwane „Bo” w postaci indyjskiego figowca, pod którym, jak mówi legenda doznał oświecenia założyciel religii Siddharta Gautama, stając się Buddą. U Greków święte drzewa i gaje były mieszkaniem lub własnością bóstw czy nimf. W dawnej religii kreteńskiej kult drzew był przedmiotem adoracji i składania ofiar.
Nie dziwi zatem fakt, iż również w literaturze drzewo odgrywa znaczącą rolę i pojawia się w każdej epoce, a jego symbolika i sposób opisywania były bardzo różne i wieloznaczne.
„Jak drzewo może słuchać?”
Drzewo rejestruje wydarzenia poprzez ślady na korze i słojach, poskręcane przez czynniki zewnętrzne gałęzie, a także przez sam kształt pnia, który wygina i deformuje się pod wpływem choćby natężenia światła, czy uszkodzeń mechanicznych.
Biblia, najsłynniejsze dzieło mówiące o stworzeniu świata, na którym opiera się cała wiara chrześcijańska, mówi o różnych drzewach, które pojawiały się w życiu wczesnych chrześcijan, a także samego Jezusa.
W Ewangelii Św. Łukasza, na Górze Oliwnej w Gaju Oliwnym (Getsemane), Jezus modli się do Ojca, z kolei Ewangelia Św. Mateusza mówi o drzewie, na którym rzekomo miał się powiesić Judasz, prawdopodobnie chodzi tu o Judaszowiec o różowo-purpurowych kwiatach, albo o figowiec lub drżącą ciągle osikę. Biblia mówi także o wcześniej wspomnianym przeze mnie drzewie życia, rosnącym pośrodku Jeruzalem, jednak najważniejszym w życiu chrześcijańskim drzewem jest drzewo krzyża – symbol ofiary odkupienia, zbawienia, stąd np. w sztuce średniowiecznej krzyż przedstawiano jako żywe drzewo wypuszczające gałęzie i liście.
Symbolika drzewa jest różna, a mianowicie drzewo funkcjonuje jako symbol: płodności, długowieczności, mądrości, czci, odrodzenia, zwycięstwa życia nad śmiercią, piękna poezji, drabiny do nieba, krzyża, schronienia, azylu, miłości, ofiary.
Ballada Goethego pod tytułem „Król olch”, przedstawia różne spostrzeganie drzew, otóż w niezwykłej scenerii (noc, pustka, wiatr) pędzi na koniu ojciec z chorym dzieckiem w objęciach. W mijanej starej wierzbie ojciec widzi tylko pokraczne, spróchniałe drzewo o niesamowitych kształtach, natomiast chory syn dostrzega w nim króla Elfów, który wabi go do swego świata, obiecując barwne życie, zabawę, niecodzienność. Na przykładzie drzewa widać nieprzenikalność, hermetyczność światów obu bohaterów.
W noweli „Gloria victis” Orzeszkowej, drzewa w lesie przechowują pamięć o tragicznych wydarzeniach walk powstańczych i bohaterstwie ludzi. Sosny szepczą historię sprzed wielu lat, trzeba tylko umieć słuchać. To las jest głównym bohaterem noweli. Drzewa bardzo polubiły młodego chłopca, powstańca Tarłowskiego i przywiązały się do niego. Drzewa powtarzają piękną historię przyjaźni Tarłowskiego i Jagmina, upamiętniają męczeńską śmierć powstańca, strzegą powstańczej mogiły.
W okresie międzywojennym poeci często posługiwali się symboliką drzewa. Bardzo dobrym tego przykładem niech będzie utwór „Wysokie drzewa” Leopolda Staffa. Liryk stanowi impresjonistyczny obraz pogodnego zmierzchu, powolnego pogrążania się świata w półmroku, zacierania konturów. Opisywany krajobraz jest wyjątkowo piękny. Obcując z tą doskonałością i dociekając jej tajemnicy, osiągamy szczęście. W całej naturze panuje ład, który kojąco wpływa na psychikę człowieka. Ujawnia się tu związek piękna i dobra: kontemplując rzeczy piękne, stajemy się duchowo piękni i wewnętrznie wolni. Wysokie drzewa są symbolem całej przyrody. Piękność i dostojność drzew, bogata kolorystyka otaczającej przyrody (brąz, pawie barwy, zieleń, złoto, srebro) oddziaływają na człowieka bardzo pozytywnie i skłaniają do refleksji. Wiersz podkreśla nieodłączny związek człowieka z naturą, jest wyrazem przekonania o życiodajnym wpływie, jaki przyroda ma na ludzi. Rozpoczynająca i kończąca wiersz fraza będąca klamrą: „O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa…” ma podkreślić podziw dla przyrody i jej piękna.
W wierszu „Sekwoja” Zbigniewa Herberta przedstawiona jest sekwoja, żyjąca w naturalnych warunkach 4-5 tysięcy lat. Jej życie jest udokumentowaniem wydarzeń toczących się na świecie: od pożaru Rzymu z czasów Nerona, poprzez bitwę pod Hastings, aż do lądowania Aliantów w Normandii. Historia odbiła się na drzewie, które zachowało ją na długi czas poprzez ślady na słojach. Wiersz ukazuje trwałość drzew pomimo upływu czasu.
Z kolei „Apollo i Marsjasz” jest jednym z bardziej znanych wierszy Herberta, oparty na wątku mitologicznym. Marsjasz był sylenem (półczłowiekiem-półkoniem), który układał hymny na cześć bogów. Miał bardzo wysokie mniemanie o własnym kunszcie. Zdobył się nawet na zuchwalstwo współzawodniczenia z Apollinem, bogiem poezji i najświetniejszym śpiewakiem. Oczywiście wynik pojedynku był z góry przesądzony. Sędziowie przyznali zwycięstwo Apollinowi, ten zaś rozkazał nieszczęśliwego Marsjasza w ramach kary za zuchwalstwo przywiązać do drzewa i obedrzeć ze skóry. Tutaj drzewo jest świadkiem i uczestnikiem męki Marsjasza, poprzez cierpienie bohatera staje się jego częścią.
Zatem drzewo może być zarówno świadkiem jak i uczestnikiem życia postaci literackich poprzez swoją trwałość jak i umiejętność odradzania się. Drzewa opowiadają nam swoje historie, należy się tylko uważnie wsłuchać. Najlepszym tego przykładem są drzewa rosnące na terenach obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu i Brzezince, znając historię tamtego miejsca, wsłuchując się w szum drzew, które wręcz płaczą, można odczuć atmosferę, która tam panuje, jak mówi artysta plastyk Jan Rylke: „dzięki drzewom można odczuć ‘ducha miejsca’...”.