W oczekiwaniu na mój wymarzony prezent którym jest ...(wpisz wymarzony prezent np. Telefon) zawiodłam sie, ponieważ dostalam książkę kucharska. Nie chce okazywać rozgoryczenie ale to nie byk trafiony prezent. Gotowanie to nie jest moja ulubiona czynność ale sadze ze jakoś wykorzystanie lub komuś oddam tę książke. Z tego powodu jest mi trochę przykro ale i tak naprawdę dzekuje za prezent . Uczucie które we mnie tkwi jest nie do końca wyjaśnione ponieważ z jednej strony jest mi przykro a z drugiej naprawdę nie mam o to pretensji.Takie są moje uczucia
Ręce mi drżały, ledwo mogłem usiedzieć na miejscu. To już dzisiaj! Już za moment otrzymam ten wspaniały prezent-niespodziankę, o którym wszyscy opowiadali mi od miesiąca! To musiało być coś naprawdę niesamowitego. Nie mogłem się doczekać. Wreszcie nadszedł ten moment: elegancko zapakowana paczka znalazła się w moich rękach. Usiłowałem uspokoić oddech, jednocześnie czując, jak bije mi serce. Zalała mnie fala ekscytacji i niepewności. Ostrożnie rozwiązałem tasiemkę i z namaszczeniem uniosłem skraj kolorowego papieru. Spod spodu wyjrzał kant twardej okładki... Zaraz! Książka?! To chyba jakaś pomyłka! Liczyłem co najmniej na rower, nowy telefon albo dziesięć gier komputerowych! Czułem rozczarowanie i niedowierzanie. Jak to możliwe, że zaszła tak okropna pomyłka? Z rezygnacją zerwałem resztę opakowania i omal się nie rozpłakałem. Do tego momentu miałem złudną nadzieję, że książka okaże się jakimś hitem, tymczasem jej tytuł brzmiał... "1000 potraw z ziemniaka". Zwiesiłem głowę. To chyba jakiś żart... Przecież ja nawet nie umiem gotować. Nie mówiąc o tym, że nienawidzę ziemniaków. Westchnąłem ze smutkiem. Może za rok dostanę ciekawszy prezent?...
