Napiszę opowiadanie - pinokio odwiedził nas w klasie z krótkim dialogiem - pomocy!!! Nawet część mi wystarczy

"Pinokio w naszej klasie"  Dziś pani nam oznajmiła: - Dzieci! Dziś będziemy mieli gościa na lekcji! Wszyscy byli ciekawi kto to taki.. Lecz pani, była nieugięta, i nie zamierzała nam powiedzieć... Jak zawsze, normalnie prowadziła lekcje.     Nagle, ktoś zapukał do drzwi. Pani podeszła, i otworzyła.                             -O, już Pan jest. Dzień dobry Panie Pinokio!- Powitała pani, gościa.          -Dzień dobry. Jestem Pinokio.- Przedstawił się nam Pinokio. Wszyscy byliśmy zdziwieni bo przecież: Pinokio, to tylko baśń.                 -Przyszedłem do was, bo doszły mnie słuchy, że jesteście niegrzeczni!-powiedział. A potem zaczął opowiadać nam swoją historię.- Byłem bardzo niegrzeczny, i nie słuchałem uwag, rad innych... Nie idźcie dzieci w moje ślady, źle na tym wyszłem. Pamiętajcie! Kłamstwo ma krótkie nogi! Kłamstwo jak oliwa, zawsze na wierzch wypływa.. Nie kłamcie, mówcie samą prawdę..! - Przerwał tu na chwilę, i dokończył- Kto z was czytał książkę "Pinokio"?- Cisza, nikt nie podniósł ręki.. lecz nagle Antek rzekł- Ja czytałem książkę "Pinokio".. lecz jednego nie rozumiem.. Jak to? To ty jesteś ten PINOKIO?!- Pinokio odpowiedział- Tak, to ja jestem Pinokio.. gdyby nie moja kochana mama-wróżka- nie przyznał bym się wam teraz. I pewnie nie było by mnie teraz tutaj. -Po tych słowach lekcja się skończyła a Pinokio odszedł mówiąc- Pamiętajcie, mówcie prawdę, i tylko prawdę!- I odszedł. Tak skończyła się wizyta Pinokia. Każdy z nas wziął sobie słowa do serca.. I każdy zastanawiał się: "JAK TO MOŻLIWE?!"  // Mam nadzieje że takie coś może być.. ;) Możesz coś zmienić. Liczę na naj.. :)