"Moje Spotkanie z Niedźwiedziem" Było lato, wakacje.. tak ciepło.. że trudno było usiedzieć w domu. Moja mama pewnego ciepłego dnia oznajmiła, że pojedziemy całą rodziną do cioci Heleny. Ciocia Helena mieszka bardzo daleko.. niedaleko jej domu jest duży las.. mieszka w małym domku, za którym przepływa mała rzeczka.. Bardzo się ucieszyłem na tą wiadomość. Bałem się tylko tego lasu.. Że tam mieszkają jakieś dzikie zwierzęta.. Ale i tak, chciałem tam pojechać. Szybko się spakowaliśmy, następnego dnia wyruszyliśmy w drogę. Ciocia Helena czekała na nas i chyba co pół godziny dzwoniła do nas pytając się gdzie jesteśmy. Gdy już dojechaliśmy na miejsce była godzina szesnasta.. Ciocia Helena zrobiła nam pyszną herbatkę z cytryną. Potem udaliśmy się na wycieczkę do lasu, choć nie chętnie tam poszedłem. Szliśmy ścieżką, było tak pięknie! Słychać było ptaki, lecz w pewnej chwili coś nas zaniepokoiło.. Coś zaszeleściło w krzakach... To był niedźwiedź.. Ale nie był on groźny, był miły. U cioci spędziliśmy dwa tygodnie.. Szczęśliwie je spędziliśmy, a ja przez te dwa tygodnie odwiedzałem Aliego ... (niedźwiedzia, tak go nazwałem) Trudno było mi się z nim rozstać. Koledzy w szkole nie chcieli uwierzyć że spotkałem niedźwiedzia. Pokazałem im zdjęcie moje, i Aliego. W nastęone wakacje też pojadę do cioci Heleny!! :) // Mam nadzieje że dostanę naj.. ;) Możesz coś zmienić.. Pozdrawiam, Olanti.. ;3
napisz opowiadanie pt mje spotkanie z niedzwiedziem
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź