Wierszyk o czekoladzie ale nie za długi daje naj!!!
Wierszyk o czekoladzie ale nie za długi daje naj!!!
Potrzebuję czekolady zjeść ją muszę, nie ma rady! Gdy rozpłynie mi się w ustach, słodka będzie to rozpusta... Z orzechami, z bakaliami, kokosowymi wiórkami, zwykła mleczna, gorzka, biała dla mnie każda jest wspaniała! Smak rozpieszcza mnie od lat, ty też pewnie byś ją zjadł? Moja słabość, grzeszna wada - pyszna, pyszna czekolada... Pozdrawiam