Drogi pamiętniczku,wczoraj spełniło się jedno z moich największych marzeń,otóż dostałam psa,owczarka niemieckiego. Wczoraj były moje urodziny,dzień zaczął się jednak zwyczajnie.Poszłam do szkoły,wszyscy składali mi życzenia,było mi bardzo miło.Po szkole,wyczerpana padłam na łóżko,od razu moi rodzice wraz z siostrą przyszli do mojego pokoju i krzycząc ,,Wszystkiego najlepszego' dali mi do ręki szczeniaczka. Byłam niesamowicie szczęśliwa,zawsze chciałam mieć psa,ale rodzice się na to nie zgadzali. Piesek na moich rękach siedział spokojnie i merdał ogonkiem,patrząc się na mnie. Wieczorem myślałam nad jego imieniem,nie mogłam nic wymyślić. Po długim namyśle,pomyślałam,że będzie się nazywał Rico. Pasowało to imię do niego. Nadal nie mogłam pogodzić się z myślą,że wreszcie mam pieska. Szybko zadzwoniłam do mojej przyjaciółki i opowiedziałam jej o tym. Były to najlepsze urodziny w moim życiu!
Drogi Pamietniku Dzis wstalam rano w bardzi zlym humorze. Na dodatek tata stukl auto a mama nie dostala wyplaty. Rodzice kazali mi pojsc do babci, ktora mieszkala niedaleko. Gdy do niej dotarlam opowiedzielam jej co sie stalo. Babcia powiedziala ze wie co mi moze poprawic humor. Wsiadlysmy wiec w autobus i pojechalysm do shroniska. Babcia powiedziala ze moge wybrac sobie psa. Dulugo szukalam az w koncu zobaczylam owczarka niemieckieco. Odrazu wiedzialam ze to ten. Nazwalam go Rico. Gdy wrocilam do domu moi rodzice nakdzyczeli na mnie, ale potem pokochalie Rico.