Wymyśl dalszy ciąg opowiadania historii poszukiwacza skarbu. w przy użyj różnych okoliczników. W jaskini panował półmrok. Głowa jednej jednej z rzeźb nieznacznie obróciła sie w lewo... Musi byc na 1 kartke z zeszytu .daje naj

Wymyśl dalszy ciąg opowiadania historii poszukiwacza skarbu. w przy użyj różnych okoliczników. W jaskini panował półmrok. Głowa jednej jednej z rzeźb nieznacznie obróciła sie w lewo... Musi byc na 1 kartke z zeszytu .daje naj
Odpowiedź

W jaskini panował półmrok. Głowa jednej z rzeźb nieznacznie obróciła sie w lewo... Podróżnicy zamarli. nagle przed nimi pojawił się upiór. Powiedział: -Wynoscie się stąd jeśli wam życie mile. I zniknął. Ale podróżnicy wciąż stali jak wryci. Po kilku minutach pomnik znów się obrócił tym razem w prawo. Pojawiła się... mała dziewczynka. W ręce trzymała misia i zula gumę balonową. Odezwała się słodkim, dziecięcym głośnikiem: -A więc szukacie skarbu kapitana Bubdy??? Hmmm. Większość tego nie przeżyła. Podróżnicy nic nie powiedzieli, nadal stali jak wrosnieci w ziemię. -Zbyt rozmowni to wy nie jesteście - stwierdziła dziewczyna i pstruknąla palcami. Podrozniką (nadaj im jakieś imiona) wrócił głos. Jeden z nich powiedział : - Wiesz gdzie jest skarb -wiem, mogę was tam zaprowadzić. Ale na 100% tego nie przezyjecie. - nie mamy zamiaru udawać się na tamten świat. Prowadź do skarbu. dziewczynka prowadziła ich przez wiele korytarzy. w końcu dotarli do okrągłej sali. Na środku stał Kryształ Bubdański. Dookoła niego było pewno złota. Mała dziewczynka powiedziała : - Jeśli przezyjecie wezwijcie mnie. Wystarczy zawołać moje imię. Nazywam się (wpisz tu imię) i zniknęła. Podróżnicy ruszyli na przód. Już wyciągali rękę po kryształ gdy pojawił się... Bubda. Bubda był niewysokim trolem z przepaską na oku i dlugasnym mieczem. Zaczęła się walka. Podróżnicy odnieśli obrażenia ale przeżyli wzięli kryształ i trochę złota. Zaczął się zapadac sufit. Ruszyli przed siebie biegiem. Zawolali (imię dziewczynki z misiem) , a ona zadowolona pstryknala palcami i znaleźli się przed jaskinia. Podróżnicy podziękowali dziewczynce i ruszyli do domu...

Dodaj swoją odpowiedź