Znacie jakieś ciekawe wiersze na konkurs recytatorski dla V klasistki ? Tylko proszę jak piszecie to nie takie zwykłe oklepane rymowanki które wszyscy znają tylko jakieś mało znane i ciekawe a i żeby były długie... Z góry dziękuję! :)

Znacie jakieś ciekawe wiersze na konkurs recytatorski dla V klasistki ? Tylko proszę jak piszecie to nie takie zwykłe oklepane rymowanki które wszyscy znają tylko jakieś mało znane i ciekawe a i żeby były długie... Z góry dziękuję! :)
Odpowiedź

pt. Ręce (jan twardowski) sama recytowałam więc polecam krótkie ale ładne:)

Moj ulubiony: Tortury - W. Szymborska Nic sie nie zmienilo.  Cialo jest bolesne,  Jesc musi i oddychac powietrzem, i spac, ma cienka skure, a tuz pod nia krew,  Ma spory zasob zebow i paznokci,  Kosci jego lamliwe, stawy rozciaglliwe.  W torturach jest to wszystko brane pod uwage.  Nic sie nie zmienilo.  Cialo drzy, jak drzalo, Przed zalozeniem Rzymu i po jego zalozeniu,  W dwudziestym wieku przed i po Chrystusie, tortury sa, jak byly, zmalala tylko ziemia. I cokolwiek sie dzieje, to tak jak za sciana.  Nic sie nie zmienilo.  Przybylo tylko ludzi,  Obok starych przewinien zjawily sie nowe, rzeczywiste, wmowione, chwilowe i zadne,  ale krzyk, jakim cialo za nie odpowiada,  byl, jest i bedzie krzykiem niewinnosci, podlug odwiecznej skali i rejestru.  Nic sienie zmienilo.  Chyba tylko maniery, ceremonie, tance.  Ruch rak oslaniajacych glowe  pozostal jednak ten sam.  Cialo sie wije, szarpie i wyryka,  sciete z nog pada, podkurcza kolana,  sinieje, puchnie, slini sie i broczy.  Nic sie nie zmienilo.  Poza biegiem rzek,  linia lasow, wybrzezy, pustyn i lodowcow. Wsrod tych pejzazy duszyczka sie snuje, znika, powraca, zbliza sie, oddala,  sama dla siebie obca, nieuchwytna,  raz pewna, raz niepewna swojego istnienia, podczas gdy cialo jest i jest i jest  i nie ma sie gdzie podziac. 

Dodaj swoją odpowiedź