List do mamy z podziękowaniami (chcę jej okazać wdzięczność za to co zrobiła dla mnie w życiu ). List musi zawierać wstęp, rozwinięcie, zakończenie i akapity. We wstępie pozdrowienia dla mamy. Musi być w miarę długi. Za najlepsze daje naj ;]

List do mamy z podziękowaniami (chcę jej okazać wdzięczność za to co zrobiła dla mnie w życiu ). List musi zawierać wstęp, rozwinięcie, zakończenie i akapity. We wstępie pozdrowienia dla mamy. Musi być w miarę długi. Za najlepsze daje naj ;]
Odpowiedź

Kochana Mamo! W tym liście pragnę pozdrowić Cię gorąco i podziękować Ci za wszystko. Zrobiłaś dla mnie wiele dobrego i moja wdzięczność jest bardzo duża. Ty mnie wychowałaś oraz nauczyłaś podstawowych rzeczy. Bez Ciebie mnie tutaj by nie było, bo to właśnie Ty dałaś mi życie. Umiem mówić, chodzić dzięki Tobie. Mamo, dziękuję Ci za to wszystko. Jesteś najukochańszą osobą w moim życiu i szanuję Ciebie najbardziej. Dbasz o mnie bardzo i starasz się, abym wyrosła na dobrego człowieka. Dzięki Tobie tak się stanie, Ty uczysz mnie żyć. Mam wielki dług wdzięczności dla Ciebie, kocham Cię mocno i wierz, że miłość, którą mnie otaczasz jest ogromna. Dziękuję za wszystko co dla mnie zrobiłaś w moim życiu. Za to jestem Ci wdzięczna oraz kocham Cię bardzo. [ podpis]

Droga mamo! ( w prawym górnym rogu miejscowość i data. ) ( akapit ) Piszę do Ciebie, ponieważ chciałabym Ci podziękować za to jak wiele dla mnie zrobiłaś. W rzeczywistości było ich mnóstwo , ale postanowiłam wymienić te które utknęły głęboko w mej pamięci. ( akapit ) Często zdarzało się , że zrezygnowałaś ze swoich przyjemności dla mnie, a sama wiesz , że było dużo takich sytuacji. Zawsze z chęcią mnie wysłuchasz, doradzisz i w mig rozwiążesz każdy, nawet najmniejszy kłopot. Zawsze się o mnie martwisz. Gdy nie wracam do domu na czas, stajesz w progu zatroskana, dając świadectwo, jak bardzo mnie kochasz i nie chcesz stracić. Często robiłaś coś wbrew mnie, ale teraz wiem, że było to dla mojego dobra, np. gdy zimą ubierałaś mnie jak śnieżnego bałwanka, czy podczas jesieni zakładałaś kalosze w których ja okropnie nie lubiłam chodzić. Bardzo chce Ci podziękować za to, że znosiłaś mój każdy humor lub nieporządek w moim pokoju wspominając tylko z lekka na ten temat ja widziałam o co chodzi. Przepraszam za słowa wypowiedziane w zdenerwowaniu, bardzo ich żałuję. Podziwiam Cię za to, ale i za wiele innych rzeczy. Urodziłaś mnie, wykarmiłaś, wychowałaś na porządnych ludzi. Pocieszyłaś, przytuliłaś i dałaś ciepłego całusa w policzek. Do dziś pamiętam wspólne zabawy w parku. Pieczenie serników i babek na święta. Wiem, że czytając ten list uronisz niejedną łzę. Ale żadne moje słowa nie zastąpią tego, co do Ciebie czuję. Zawsze potrafimy się dogadać, mimo wszystko. ( akapit) Napisałam ten list, bo chcę abyś wiedziała, że to, czego nie potrafię przekazać słowami, mogę przekazać przelewając myśli na papier. Kocham Cię mocno, tęsknie i pozdrawiam . Karolina. ( to moje słowa . ) a i sorry , że nie napisałam na początku pozdrowień , ale pani by Cię skrzyczała bo to się zawsze pisze na końcu , więc miałabyś już ocenę niżej.

Dodaj swoją odpowiedź