spotkanie z Oskarem żeby było krótkie

spotkanie z Oskarem żeby było krótkie
Odpowiedź

Tego dnia nigdy nie zapomnę, ponieważ spotkałam wtedy wyjątkowego człowieka jakiego dotąd okazji nie miałam. Wszystko zaczęło się od tego, że z własnej głupoty tafiłam do szpitala. Gotując wodę na herbatę wylałam ją na siebie, i poparzyłam sobie rękę i brzuch. Szybko trafiłam do szpitala, nałożyli mi opatrunek i przebadali. Miałam zostać tam niestety 3 dni. Po chwili namysłu stwierdziłam, że skoro już tu jestem to się trochę rozejrzę. Idąc długim, ciemnym korytarzem rozmyslałam nad moim pobytem tutaj, w tym momencie wpadłam na kogoś i się przewróciłam.Gdy spojrzałam w górę ujrzałam chłopca. Skórę miał bladą jak ściana, podkrążone oczy i wątwe ciało. Jedyne co mnie najbardziej zdziwiło w jego wyglądzie to to, że nie miał włosów. Chłopak uśmiechnął się i podał mi rękę. Zaczęli go przepraszać, ale przerwał mi i powiedział, że każdemu może się zdarzyć. Później poszliśmy do jego pokoju ponieważ był bardzo zmęczony i tam rozmawialismy przez kilka dobrych godzin na różne tematy. Rozumieliśmy się wspaniale, niestety czas było się rozstać, ale obiecałam mu że jutro zaraz po śniadaniu do niego wrócę. On natomiast odwzajemnił mój uśmiech zamknął oczy i powiedział: -,,miło mi cię było poznać (twoje imię)' Wyszłam z jego pokoju bez słowa i pobiegłam do swojego. Następnego dnia zaraz po sniadaniu pobiegłam do Oskara. To co tam zobaczyłam zaszokowało mnie. Łóżko gdzie wczoraj jeszcze leżał Oskar było puste. Dopiero wtedy zrozumialam jego słowa. Bardzo żałowałam, że wtedy poszłam. Miałam mu tyle jeszcze do powiedzenia. Sorki za błędy ;-)

Dodaj swoją odpowiedź