"Dwie brody i człowiek - widmo"
Po przyjeździe do majątku Gąsowskich Adam poznał brata profesora - Iwona i jego żonę Ewę. Pan Iwo był zwariowanym matematykiem, spędzającym mnóstwo czasu w swej pracowni. Poza matematycznymi obliczeniami niewiele go interesowało. Całym majątkiem zajmowała się jego żona. Adam obejrzał dwór i jego otoczenie. Majątek był bardzo zaniedbany. Chłopiec poznał historię domu, a gdy wieczorem spacerował z Wandą po parku, ujrzał dziwną postać zakradającą się do dworu. Zostawił dziewczynę i ruszył tropem tajemniczego człowieka. Kiedy się do niego zbliżył, poczuł ból w głowie i upadł na ziemię, tracąc przytomność.