Natalia stała na szczycie wodospadu Kamieńczyka. Czekała na swojego kolegę, który miał przynieść aparat. Musieli bowiem zrobić zdjęcie na zajęcia z wiedzy o kulturze. Adam stanął za plecami koleżanki, ale się nie przywitał. Zamiast tego uderzył ją lekko w ramię. Dziewczyna obróciła się obrażona w stronę chłopaka. Zaczęli robić zdjęcia otaczającej ich przyrody. W pewnym momencie zobaczyli ruch w krzakach. Myśleli, że to jakieś zwierzę, któremu zrobią zdjęcie. Podeszli powoli w tamtą stronę, kiedy stamtąd wybiegło dwóch chłopaków z aparatami. Byli to koledzy z ich klasy, którzy najwyraźniej wpadli na ten sam pomysł sfotografowania okolic wodospadu.Przywitali się i postanowili obejrzeć wspólnie wyniki ich pracy. Adam skrytykował zdjęcia chłopaków, ale oni popatrzyli na niego pobłażliwie i powiedzieli, że to taka technika. Kiedy tak rozmawiali, zaczęło się ściemniać. Czwórka nastolatków postanowiła wrócić do domów.
Opowiedz wymyśloną przygodę, która zdarzyła się przy wodospadzie Kamieńczyka. Użyj co najmniej 6 zdań pojedynczych i 6 zdań złożonych połączonych spójnikami przed którymi stawiamy przecinki.
Daje najjjjjjjjj C:
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź