Moim zdaniem , żeby stać się świętym trzeba być miłym pomocnym trzeba wierzyć w jednego Boga Jezusa a nie wielu.Trzeba pomagać bliźniemu w trudnych chwilach trzeba chodzić co niedzielę do kościoła i się modlić do Pana Jezusa oraz też świętym można zostać ,gdy wydarzy się coś niesamowitego, nie do wyobrażenia w życiu człowieka.
Wywierać dobroczynny wpływ na innych . Rozgłaszać Słowo Boże aby znalazło posłuch u drugich by wzbogacili się o cechy jak lojalnośc,niesienie pomocy , wiernośc i stałośc by zabezpieczyć słuchaczy oraz swoje otoczenie przed moralnym i duchowym zepsuciem , aby zostali godnymi naśladowcami Jezusa . Być jak światło , które rzuca promienie na boki i świecić przykładem by widziano dobre i szlachetne uczynki, które są zgodne z wolą Boga a które widzi Bóg .Dobre uczynki i wzajemne miłowanie się zachęcą ludzi niewierzących ,i będą brać przykład z takich osób . W końcu sami będą tak postępować jaki widzą u wiernego chrześcijanina miłującego Boga, który żyje w zdrowej bojaźni Bożej.Poprzez nasze postępowanie wielu może się nawrócić.