jak wydostac sie z pulapki ? napisz ciag dalszy opowiesci o przygodzie pana Tomasza i Zosi PROSZE !!

Zosia zauważyła ciemną dziurę,w którą mogła by się śmiało zmieścić.Weszła do tej dziury,i pomogła Tomaszowi się wepchnąć.Zobaczył on zielone światełko.Poszli za tym światłem,i wpadli w głęboką dziurę.Zosia była przerażona,ale Tomek zachował zimną krew,złapał ją za rękę i złapał się skały wiszącej w dziurze.O mały włos brakowało,by wpadli do kanału.Wciągneli się na góre i weszli w ciemny,długi i okrągły tunel.Było strasznie.Pająki,szczury pajęczyny...Zosi dreszcze przechodziły na samą myśl o wyskakującym szczurze na ich drogę.Nagle Pan utknął przy wyjściu z tunelu.Zosia ciągnęła i ciągnęła go za ręce,lecz skutku to nie dało.Tylko pogorszyło sytuacje,bo Tomek skaleczył sobie nogę.Udało mu się wyjść.Obejrzał swoją nogę,ale zaraz otworzył szeroko usta i powiedział : -Widać że te spodenki pójdą do kosza ! Ale na szczęście noga cała.Tylko trochę krwawi... -Nie denerwuj się.Już wychodzimy. - powiedziała pani Zofia. Razem poszli dalej.Tomasz kulał,a Zosia trzymała Tomka za rękę i pomagała mu przechodzić wypukłe tereny.Dalej zeszli przez czarne schody.Były one brudne,niczym nie jeden bezdomny. -Jesteśmy ! - krzynęła - doszliśmy pod sam dom ! -Nareszcie.Czuję że moja noga nie wytrzyma ani chwili dłużej ! - powiedział Tomek. Zofia zrobiła mu herbatę z ziołami i podała z czekoladowym ciasteczkiem.W czasie gdy pan pił,ta zawinęła mu nogę w bandaż,ale najpierw polała wodą utlenioną. I tak o to skończyła się przygoda pana i pani Tomasza i Zofii. KONIEC ! :-) ___________________________________________________________Pomogłam ? ^^