Wrażenia i refleksje po obejrzeniu filmu "Bóg nie umarł".

Film ,,Bóg nie umarł" jest według mnie godnym obejrzenia filmem. Pokazuje on świat, w jakim modlitwa jest prawdziwą pomocą. W tym filmie młody student, uczęszczający już do wyższej szkoły, próbuje udowodnić swojemu profesorowi, że Bóg jednak nad nami czuwa i żyje. Gdy na początku nauki w szkole profesor tłumaczy swoją teorię, każe wszystkim napisać na kartkach ,,God is died", czyli ,,Bóg umarł". Profesor nie był chrześcijaninem. Po paru dniach młody student nie wytrzymał i postanowił przedstawić swoją teorię o Bogu i kazał napisać wszystkim na kartkach ,,God is not died", czyli ,,Bóg nie umarł". Ludzie w końcu uwierzyli młodzieńcowi i napisali to. Profesor był w szoku. Pamiętajmy więc, że Bóg jednak potrafi pomóc. Film nie tylko pokazuje pomoc, ale i też wdzięczność i szacunek, jaki my i inni ludzie mamy do Boga. Z tego filmu można dużo wynieść, więc jeśli chcemy żyć w zgodzie z Bogiem, zaufajmy mu.