Napisz opowiadanie z wyrazami: Nieporządek, odkurzacz, harmider, zahaczyć, sztruksy, gruby kozuch, co najmniej, przede wszystkim, zakupy, posprzątać

Napisz opowiadanie z wyrazami: Nieporządek, odkurzacz, harmider, zahaczyć, sztruksy, gruby kozuch, co najmniej, przede wszystkim, zakupy, posprzątać
Odpowiedź

dziś mama kazała mi posprzątać nieporządek w moim pokoju i zrobić zakupy, sama poszła do swojej koleżanki na kawę. przed wyjściem założyła gruby kozuch bo było zimno.gdy zaczęłam sprzątać ten harmider zadzwoniła do mnie przyjaciółka powiedziała mi że ona to ma takiego pecha bo musiała zahaczyć swoją ulubiona bluzka o kolczasty krzak.tylko że co ja mam powiedzieć  odkurzając zepsuł mi się odkurzacz... niestety nie mam pomysłu na zakończenie nie użyłam słów co najmniej i sztruksy bo nie wiem co to znaczy miłej sobotyXD

Dawno temu za górami za lasami żył sobie Mały Ludek krasnoludek. Mały Ludek zawsze miał ze sobą swój gruby kożuch. Mieszkał na bezludnej wyspie, ze swoim przyjacielem Większym Ludkiem. Większy Ludek bardzo lubił zakupy. Ostatnio gdy popłynął na większą wyspę kupił odkurzacz. Mały Ludek nie był z tego powodu zadowolony ponieważ on lubił nieporządek. Kiedyś zostawił pizze pod łóżkiem która leżał tam z ponad rok, a później nie chciał tego posprzątać. Często się ze sobą kłócili. Dzisiaj już co najmniej pięć razy. Ich wspólny przyjaciel Niewiadomy mieszkał na sąsiedniej wyspie, zawsze powtarzał -Aby się porozumieć musicie się przede wszystkim pogodzić. Próbowali już chyba dwadzieścia dziewięć razy ale im to nie wychodziło. U nich w domu zawsze był harmider. Mały Ludek kiedyś usłyszał słowo sztruksy. Od tamtego dnia przy każdej kłótni tak nazywał Większego Ludka, chociaż nie wiedział co to znaczy. Ale dzisiaj się to zmieniło. Gdy Większy Ludek odkurzał nagle zobaczył brudne skarpetki Małego Ludka. Zawołał go ale nikt nie przychodził. Nagle na drzwiach zobaczył list w którym było napisane    ,,Odchodzę przeprowadzam się do Ogromnego Ludka, mam dosyć czystości i tej ciszy nie szukaj mnie. z podpisaniem Mały Ludek". Większy Ludek się tym zbytnio nie przejął bo sam miał za kilka dni tak postąpić. minęło kilka godzin od rozstania a tu nagle do drzwi Większego Ludka puka Niewiadomy i mówi -Wiedziałem że tak się stanie to tylko była kwestia czasu. Odwrócił się i poszedł. Od tamtej pory Mały Ludek i Większy Ludek nie przyjaźnią się.  (mam nadzieje że wszystkie słowa wykorzystałam)

Dodaj swoją odpowiedź