Zarezentuj portret matki w oparciu o "Przedwiośnie" S. Zeromskiego . Dam Naj

Zarezentuj portret matki w oparciu o "Przedwiośnie" S. Zeromskiego . Dam Naj
Odpowiedź

Pani Jadwiga Baryka z domu Dąbrowska, pochodziła z Siedlec. Zawsze uważała,że są one jej jedynym domem. W młodości była zakochana w Szymonie Gajowcu, ale nie był on dobrą partią więc rodzice wydali ją za Seweryna, ale nigdy  o nim nie zapomniała. Mieszkała więc z mężęm i synem Cezarym w Baku.  Rodzice  zapewniają synowi dostatnie życie, wysyłają do najlepszych szkół. Sytuacja się zmienia, gdy mąż jedzie na wojnę. Kobieta nie daje sobie rady z krnąbrnym, nieposłusznym synem ale nadal dba o niego jak tylko umie. Gdy jest jej źle wspomina swoją młodość i myśli o Szymonie. „To imię i to nazwisko miało moc czarodziejską. Ono tu odsłaniało dawne, wiosenne poranki i letnie dni, których już nie ma na ziemi. Miała znowu siedemnaście lat i tę radość w sercu, której już nie ma na ziemi (...) była znowu sobą, dawną, młodą dziewczyną". Zmienia się również sytuacja w Baku. Zaczyna brakować żywności, konfiskowane są majątki i wszelkie kosztowności. Mimo to udaje się jej zdobywać żywność za ukryte pieniądze. Gdy skończyły się zapasy jedzenia w Baku, ryzykuje własne życie i  nocami wyjeżdżała do pobliskich wsi, aby tam zdobyć ziarno na mąkę. Młodzieńca nie interesuje to, jak matka zdobywa jedzenie. Jest coraz słabsza ale nie skarży się, gdyż Cezary był sensem  jej życia. „Zgarbiła się, skuliła, zmalała. Była siwa, pomarszczona, żółta, odziana w dawną, wyświechtaną sukienczynę.“ Pewnego razu została złapana na organizowaniu żywności i aresztowana. Po ciężkim śledztwie, gdzie była „bita potężnie „po mordzie", przyznała się do posiadania skarbu i pokazała kryjówkę, gdzie się mieścił". Została skazana na ciężkie roboty w porcie. Wtedy dopiero Cezary zrozumiał jak wiele jego matka poświęciła w imię matczynej miłości. Teraz dopiero starał się pomóc matce. Wykorzystując swoje znajomości załatwia jej pobyt w szpitalu. Po pewnym czasie musiała jednak wrócić do pracy. Jednak jej „słaby i zniszczony organizm nie wytrzymał: pchnięta przez dozorcę, padła na drodze i skończyła życie". Po stracie matki Baryka dopiero rozumie ile krzywdy wyrządził tej kochającej go nad życie kobiecie. „Smagający wstyd wziął go w obroty na wspomnienie usług tej steranej i bezsilnej kobiety, gdy go pielęgnowała, zdrowego byczka, który się wysypiał, obżerał, wypoczywał i trawił wobec niej, goniącej ostatkiem tchu i wyczerpanymi nerwami" . Pani Jadwiga to wzór matki,  ale może zbyt naiwnej i pobłażliwej, co kosztowało ją utratą życia w imię matczynej miłości.

Dodaj swoją odpowiedź