potrzebuje dytkando 1 na dzisiaj prosze

potrzebuje dytkando 1 na dzisiaj prosze
Odpowiedź

  Ostatnio dokonałem tylu zmian w moim życiu, że nawet mama przedwczoraj mimochodem to skomentowała Wysłuchałem zza drzwi następującej opinii o sobie: " Nasz syn jest ostatnio jakiś przeobrażony, zachowuje się jak nowo narodzony". Nie było w tej wypowiedzi żadnej ironii, a raczej nuta sympatii i bezwarunkowej akceptacji.        Dawniej, wskutek wszechogarniającej mnie apatii i epidemii lenistwa, moja ciemno zabarwiona egzystencja była nie do zniesienia. "Szkoła to najgorsze ohydztwo"- tak myślałem o kochanej budzie, akademii erudycji i miejscu czarujących randek. "Nienawidzę tej żmii Ani, nie cierpię Elżuni, rudowłosej Jadwigi, nie mówiąc już o złotoustej Sylwii i chodzącej wciąż w czerwono-żółtej bluzce Patrycji"- myślałem o klasowych koleżankach.        Pamiętam, że byle błahostka hamująco wpływała na moje plany. Wpadałem wtedy chyżo do jednego z moich pokoi, w haniebnie brudnych butach rzucałem się na łóżko, czyniąc przy tym ogromny chaos i harmider. Aha, mniej więcej wtedy zapisałem się na kurs tańca do WDK-u. Na wieść o tym moi, jak się okazało pseudoprzyjaciele, a raczej ekskoledzy, których, jak wtedy myślałem, już nigdy nie nazwę druhami, wybuchnęli bez wahania wrzaskliwym chichotem. "Cha, cha, cha!"- długo dźwięczały mi w uszach poniżające półnuty śmiechów tych co najmniej niestosownie zachowujących się brutali. 

Dodaj swoją odpowiedź