,, Odejscie szóstej klasy ' Wszyscy pracują w jednej firmie – komputerowej. Wymyślę imiona bo nie wiem jak oni na prawdę mają na imię. Karolina musi wygłosić przemówienie na temat Internetu. Stefan i Adam chcą zrobić jej żart i piszą jej przemówienie. Karolina nie przeczytała go przed powiedzeniem na głos. Stefan i Adam dają jej skrzynkę i wciskają kit, że to jest INTERNET. Nic nie wiedząca Karolina bierze to ze sobą i zanosi na salę. Tam czkają na nią dziennikarze. Teraz dialogi. Scena 1 „rozmowa Karoliny z Stefanem i Adamem” : - Wiecie co – Karolina jest strasznie podjadana - Co –Jan jest znudzony i szuka coś pod biurkiem. - Słyszeliście o tej konferencji prasowej. – Mówi Karolina - no – Adam siedzi przy biurku. - To mnie szef poprosił, żebym napisała przemówienie – Nagle Jan chce wstać i wali się o biurko głową. Adaś się śmieje a Karolina mówi dalej – Tylko tyle, ze ja nie jestem w tym najlepsza, a przy mnie są tacy dwaj fajni faceci co się na tym znają. – Chłopcy patrzą po sobie i stanowczo i jednocześnie mówią - Yyyyyyyyyyy […] nie - Ale ja was tak proszę! – Znów po sobie patrzą i tym razem się godzą. Karolina wychodzi. - Hahah – śmieje się Stefan. Dołącza do niego Adam który kompletnie nie wie o co chodzi. - Hahaha, a z czego my się śmiejemy. – Stefan woli się Mo czole i robi żalową minę. - Pomyśli tylko możemy jej napisać wszystko co tylko nam się zapragnie a ona powie to całemu światu. Scena 2 : Stefan i Adam wciskają Karolinie kit o INTERNECIE - No popatrz na nią ta skrzyneczka to cud technologii- Przynieśli zwykły pomalowany na czarno karton i mówią że to Internet. Karolina robi zdziwioną minę. - Masz tu przemówienie proszę bardzo. – Adaś podaje jej kartkę. - Czy to naprawdę jest Internet. [wow] – Karolina bierze go delikatnie wolną ręka i chce potrząsnąć. - Uważaj! – krzyczy Stefan – Jakby coś stało się tej skrzyneczce to byłby koniec świata. Nie żartuję, cały świt pogrążyłby się w ciemności i nic by z niego nie zostało.- Zdziwiona Karolina delikatnie wierze skrzynkę w obie ręce. - Skąd go wzięliście – Pyta się Karolina - Poszliśmy do zarządu Internetu i porozmawialiśmy z samum szefem, który powiedział że dla takiego szczytnego celu możemy go na chwilę wziąć. Scena 3 „ konferencja”: Karolina wchodzi na katedrę i na stolę delikatnie stawi skrzynkę. Fotoreporterzy zaczynają pstrykać zdjęcia - Uważajcie ! – Krzyczy Karolina. W ostatnich rzędach śmieją się Stefan i Adam. – Oto Internet, jeśli coś by mu się stało świat pogrążyłby się w ciemnościach i byłby koniec świata. Dlatego proszę bez fleszy. Chłopcy w ostatnim rzędzie śmieją się głośniej. Karolina puszcza In oko. Wstaje 1 reporter i pyta - przepraszam. Czy pani powiedziała że to Internet. - Tak zgadza się. Powtarzam to jest Internet. – wstaje 2 i pyta - Zaczęła pani coś mówić o apokalipsie proszę dokończyć. – Przechodzi ktoś z kartką na której jest napis „pół godziny później”. Karolina kończy zdanie […] - I tak właśnie gdyby coś się stało tej skrzyneczce byłby koniec świata. – Wszyscy na Sali robią OOO i znów przechodzi gostek z karteczką z napisem „ wszyscy robią OOOO”. Nagle ktoś wyskakuje z publiczności i rozwala skrzyneczkę. Wszyscy dziennikarza zaczynają krzyczeć i uciekać. A Stefan i Adam siedzą na końcu i gapia się z otwartą buzią. Nagle wybuchają śmiechem. Znów przechodzi gostek z karteczką z napisem „ wszyscy się śmieją”.
Mój kolega kiedyś spóźnił się na lekcje matematyki. Pan zapytał się dlaczego się spóźnił odpowiedział że miał mokre skarpetki i suszył suszarką a suszarka mu się zepsuła i biegał koło domu ze skarpetkami w ręce ale i tak w mokrych na matematyke przeszedł a klasa śmiała się przez 5 minut.
Napisz krótką scenkę kabaretową z życia szkoły
Napisz krótką scenkę kabaretową z życia szkoły...