Napisz opowiadanie o podróży, podczas której wydarzyło się coś, co sprawiło ze ktoś stał się sławny. nie może być krótsza nic 25 linijek. Proszę pomóżcie.

Napisz opowiadanie o podróży, podczas której wydarzyło się coś, co sprawiło ze ktoś stał się sławny. nie może być krótsza nic 25 linijek. Proszę pomóżcie.
Odpowiedź

                                           Moja podróż do sławy  Gdy byłem jeszcze młody, chciałem zostać mechanikiem. Moja mama nie zgadzała się z moją decyzją, a ojciec też mnie zbytnio nie popierał. Matka chciała, żebym został krawcem, a ojciec policjantem. Mnie zawsze fascynowały samochody, różne klucze i inne rzeczy, którymi posługuje się mechanik.  Gdy miałem 16 lat, był już czas na dokonanie wyboru pracy, ale ja nie umiałem się zdecydować. Skończył mnie już fascynować zawód mechanika, więc gdy miałem 23 lata, zostałem szewcem. Ten zawód strasznie mi się podobał, ale po paru latach mnie wyrzucili z pracy szewca. Miałem już własny dom, żonę Alicję i czteroletnią córeczkę Amelkę. Wpadłem w długi, Alicja nie miała pracy, więc ja zarabiałem na rodzinę. Był u nas komornik i zabrał nam dom. Zamieszkałem u rodziców trzy lata później, gdy miałem dwadzieścia osiem lat zmarł mi tata. Był to dla mnie szok, bo ja zawsze na nim polegałem. Cztery miesiące później podjąłem się pracy ochroniarza w schronisku, moja córeczka poszła do pierwszej klasy, a żona została krawcową. Dwa lata później odkryłem, że mam talent śpiewania i zapisałem się do pewnego programu muzycznego. Przyjęli mnie, ale miałem straszny stres, więc nie dałem rady zaśpiewać piosenki. Zabrałem się za sztukę. Gdy miałem trzydzieści cztery lata, zmarła moja najukochańsza mamusia, a dom moich rodziców, przeszedł na mnie. Zostałem malarzem. Gdy moja córeczka miała szesnaście lat, zaczęła pracować jako sprzedawczyni biletów przy występach gwiazd, a ja załapałem się do jednego zespołu, miałem wtedy 41 lat. Moja żona, Alicja także zafascynowała się sztuką, więc ona została malarką, a ja i moja córka staliśmy się zespołem muzycznym, wyjeżdżaliśmy w trasy muzyczne i zyskaliśmy wielką popularność.   W tej chwili jestem na emeryturze, a moja córka ma własną rodzinę, ale radzimy sobie jakoś, moja żona już nie żyje. Bardzo za nią tęsknię, ale jeszcze mam córkę i troje wnuków, oraz jedną wnuczkę. Życzę im szczęścia, a ja jestem szczęśliwy, że tak przebiegło moje życie. Teraz mam siedemdziesiąt trzy lata, ale świetnie się trzymam. Myślę, że pomogłam, więcej nie umiem ułożyć ;)

Dodaj swoją odpowiedź