Była sobie dziewczynka o imieniu Klara , była dość nie sfornym dzieckiem. Ale także dosyć płaczliwym.Pewnego razu Klara wybrała się razem z rodzicami i młodszą od siebie siostrą Amelką nad morze.Amelka widząc morze nie czekając ani chwili dłużej pobiegła do ciepłego morza , z którego nie miała zamiaru wyjść.Klara zaś przechadzała się po piasku rozmyślając o swoim losie.Gdy tak chodziła i chodziła zobaczyła coś bardzo dziwnego i nie prawdopodobnego.Zadała do siebie to pytanie : -Co to jest ? Hm.........-Powiedziała -Czy to możliwe że to jest...... Ha......-Zapadła w milczeniu. -To coś ma ogon , jest taki lśniący jak diament w promieniach słonecznego blasku. -To niewiarygodne, to jest syrena . - Zapadła w bezruchu. -Muszę podejść bliżej -Powiedziała I podchodziła jak tylko się dało , kiedy zdała sobie sprawę że ją zauważono. Syrena chciała już odpłynąć jak szybko się da lecz jej ogon zaplątał się w sieci rybackie. -Zaczekaj ! -Krzyknęła. -Pomogę ci , nie bój się mnie, nic ci nie zrobię. Syrena powiedziała : - Au... ta sieć strasznie kłuje , pomóż mi proszę.-Powiedziała przestraszona syrena. -Dobrze pomogę ci ale nie ruszaj się bo będzie cie jeszcze bardziej boleć. - O dziękuję ale tak czy siak i tak nie mogę pływać. -Jak się nazywasz? - Spytała syrena. -Klara , a ty ? -Emilia .
Napisz opowiadanie które zakończysz jednym z wybranych przez ciebie przysłowiem
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź