W niedzielne przedpoludnie chodzimy z mama do parku.Jest cicho i przyjemnie.Wieje lekki,delikatny i ciepły wietrzyk.Obserwujemy drzewa, które bardzo zazielenialy się od ostatniej niedzieli,kiedy to spacerowalysmy po alejkach.Niebo jest błękitne i słońce mocno ogrzewa swymi promieniami nawet najbardziej ukryte zakątki parku.Rozspiewane ptaki z radością skaczą po drzewach i soczystej zielonej trawie.Nagle mignela nam rudozlota kitka wiewiórki,która prędko przebiegła drogę.Po alejce skaczą cwierkajace wróble.Sypiemy im okruszki herbatnikow.Ptaszki wcale się nie boja ludzi i wydziobuja jedzenie.Szerokimi krzyżującymi się ze sobą alejkami spacerują ludzie;najczęściej całymi rodzinami.Dzieci biegną na przedzie i z ciekawości rozgladaja się wokół.Rodzice zmęczeni siadają na ławkach i odpoczywają po tygodniowej pracy.W słoneczną wiosenną pogodę wszyscy spędzają w parku mile chwile. licze na naj :)
Opis parku jesiennego Piękna jest jesień tego roku.Ciepła i słoneczna,więc postanowiliśmy wybrać się w niedzielę na spacer do parku. Dzień był chłodny,ale słoneczny i promienny.Ubraliśmy się ciepło.Na wszelki wypadek zabraliśmy ze sobą parasole,ponieważ jesienna pogoda jest zmienna. Spacerowaliśmy alejkami parkowymi,które były obsypane kolorowymi liśćmi.Na klombach kwitły późnojesienne herbaciane róże i różnokolorowe astry. drzewa lekko szumiały,a na trawnikach leżały wielobarwne liście klonu,żółte liście brzozy i rdzawo-rude liście dębu.Przyjemnie było chodzić po kolorowych,szeleszczących listkach,które leżały na zgniłozielonejtrawie. W parku były również dzieci,które zbierały kasztany,żołędzie i korale jarzębiny.Na ławeczkach przy alejkach siedzieli starsi ludzie.Podziwiali pracowite,rude wiewiórki,które robiły zapasy na zimę. Widok tego jesiennego parku,tak barwnego iniezwykle radosnego utrwaliłem razem z tatą aparatem fotograficznym.Teraz,gdy będę chciał sobie przypomnieć kolory liści na drzewach spojrzę na fotografię i znowu poczuję się tak wspaniale jak na tym spacerze.Szkoda,że jesień ze swoimi barwami trwa tak krótko i tak szybko zamienia się w listopadową szarugę.