"Mały Książę" opowieścią dla ludzi w każdym wieku.
„Mały Książę” jest opowieścią dla osób w różnym wieku, bo ukazuje ludzi, jakimi są naprawdę.
Na wstępnie pragnę stwierdzić, że utwór zawiera dużo „złotych myśli”, które mogą być wskazówkami w życiu. Sentencje te wygłasza najczęściej Lis – przyjaciel Małego Księcia.
Stwierdził on, że „słowa są źródłem nieporozumień”. Nie tylko słowami możemy kogoś skrzywdzić, choć rzeczywiście to one najczęściej pozostają nam na dłużej w pamięci.
Sentencja mówiąca, że „zawsze człowiekowi wydaje się, że dobrze jest tam, gdzie go nie ma”, jest trafna oraz ponadczasowa. Bardzo często sprawdza się, a już na pewno moim zdaniem u Polaków, którzy bardzo lubią narzekać. Życie np. w Stanach Zjednoczonych nie musi być wcale jak z bajki. Zauważyłam, że ludzie żyją tam w ciągłym pośpiechu, uczestniczą w „wyścigu szczurów” i pracują prawie jak maszyny.
Lis miał całkowitą rację, mówiąc, że „nie ma przecież sklepów ze sprzedażą przyjaciół”. Ludzie, którzy posiadają pieniądze, sławę, nie mają raczej przyjaciół, chociaż otacza ich tłum ludzi – pseudoprzyjaciół, którzy oczekują w zamian „dowodów wdzięczności”. Nie każdy jest świadom tego, że to nie jest prawdziwy przyjaciel. Zdarza się, że przyjaźnią się tak naprawdę z jedną osobą, którą znają od dawna. To samo zdarza się również u dzieci, które wybierają np. jakiegoś kujona i wywołują u niego poczucie zaufania. On sam powierza im swoje sekrety (oczywiście dzieci nie dochowują tajemnicy), a one biorą od niego zadania domowe i żądają pomocy na sprawdzianach i podczas odpowiedzi przy tablicy.
Sentencja: „zawsze jest trudniej sądzić siebie” jest wskazówką do tego, że nim osądzi się kogoś, powinno się popatrzeć na swoje zachowanie i na to, co zrobiłoby się na miejscu osoby osądzonej.
Następnie książka tłumaczy, na czym polega prawdziwa miłość. Do wyjaśnienia tego zagadnienia autor wprowadził wątek o Róży. Jest ona w opowieści symbolem miłości, piękna, delikatności, niezdecydowania i zmienności nastroju. Róża obrazuje po prostu kobietę. Była ona dla Małego Księcia jedyna na świecie, ale przekonał się o tym dopiero po opuszczeniu swojej planety. Uświadomił mu to Lis, stwierdzając, że Mały Książę jest odpowiedzialny za Różę i ją oswoił – czyli stworzył więź.
Lis powiedział, że „dobrze widzi się tylko sercem”. Oznacza to, że gdy patrzymy na świat przez pryzmat uczuć, to jego ocena jest lepsza.
„Mały Książę” to utwór, w którym dorośli mogą znaleźć odpowiedzi na nurtujące ich pytania.
Znaczące są słowa, iż „idąc prosto przed siebie, nie można zajść daleko”. Gdy mamy jakiś cel w życiu, który jest dla nas tak ważny, że nie zwracamy uwagi na przyjaciół, rodzinę itp., wszyscy się od nas odwracają i zostajemy sami. Nie mamy wsparcia i pomocy, wszystko jest „na naszej głowie”. Cel ten, do którego tak mocno i szybko dążyliśmy, zaczyna się oddalać.
Książka opowiada o konfliktach między dwoma światami: dzieci i dorosłych. Pilot z tej opowieści stał między nimi. Miał dużą wyobraźnię i denerwował go świat dorosłych. Taki sam był Mały Książę. Obaj w rysunku przed lat pilota widzieli węża, który zjadł słonia oraz w obrazku narysowanym specjalnie dla tytułowego bohatera baranka w skrzyni.
Autor książki stwierdził, iż „dorośli uwielbiają cyfry”. Rzeczywiście, to oni zwracają uwagę na wiek, wagę, zarobki, koszty i wszystko inne, co z liczbami jest związane. Dzieci za to interesuje dźwięk głosu, zainteresowania, kolory i inne rzeczy, które mogą sobie wyobrazić. Mnie, powoli wstępującej w świat dorosłych, coraz bardziej wydają się ważne te rzeczy, które interesują dojrzałych ludzi.
Bohaterowie opowieści byli zdania, że „dzieci muszą być bardzo pobłażliwe w stosunku do dorosłych”, gdyż ich zdaniem to one zwracały uwagę na rzeczy wartościowe i ważne, nie rozumiejąc dorosłych.
Ponoć „tylko dzieci wiedzą, czego szukają”.
Na zakończenie pragnę stwierdzić, iż książka pokazuje problemy i wady ludzi dorosłych. Może to obrazować podróż Małego Księcia przez planety. Na każdej z nich mieszkała osoba, która uosabiała jakąś wadę lub problem dorosłego człowieka. Po przestudiowaniu rozdziałów z odwiedzinami bohatera na planetach można wywnioskować, że dojrzała osoba jest: żądna władzy (jak Król), próżna (cecha Bufona), zagubiona w nałogu i nierozsądna (obrazuje to postać Pijaka), wygodna i pewna siebie (jak Geograf), pracoholikiem, obowiązkowa i nieasertywna (cechy Latarnika), materialistą i chciwa (problemy Biznesmana).
Z całą pewnością mogę stwierdzić, że „Mały Książę” jest opowieścią przede wszystkim dla ludzi dorosłych. Myśli w niej zawarte mają wartość uniwersalną.