Religia była i jest niezbędna - każda praktycznie kultura ma jakieś wierzenia. Dla dzisiejszych ludzi często bogiem staje się nauka - wierzę w to, co jest udowodnione, to układa mi życie, tym się kieruję. Nauka przestaje służyć tylko do tłumaczenia zjawisk, zaczyna być pseudobożkiem, a jej rozwój jedynym przeznaczeniem ludzkości. Są też ludzie którzy wierzą w horoskopy, wróżki i tym podobne bzdury, najczęściej są to mieszkańcy miast, którzy chcą się odciąć od religii, bo taka moda, ale mają silną potrzebę obcowania z czymś nadnaturalnym. Wpływ religii na kształtowanie się cywilizacji był ogromny - rozwój cywilizacyjny, nauka i sztuka i przez długi czas były rozwijane przez kapłanów (starożytny Wschód), w średniowieczu zdobycze antyku podtrzymywali księża (oczywiście te, które było im wygodnie podtrzymywać). Sama religia jest ważnym elementem kultury, miała i ma olbrzymi wpływ na ludzkie umysły, dlatego też tak ważna jest jej rola w rozwoju cywilizacji. Kultura bez religii? Mało prawdopodobne. Nawet bez Boga ludzie muszą wynaleźć sobie coś do wierzenia, przynajmniej ich większość. Taką "religią" był np. komunizm, są nią w pewnym sensie różne nowoczesne ideologie jak anarchizm albo ekologia (misja dziejowa, dążenie do raju i te sprawy).
Wpływ chrześcijaństwa na rozwój kultury
Na A4 cała strona wypracowanie
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź