"Od zakochania do miłości droga daleka/niedaleka" Miłość to niewątpliwie jeden z najważniejszych i najciekawszych tematów literackich. Podejmowany jest on przez wielu pisarzy i innych twórców rozmaitych sztuk, w każdej następującej po sobie epoce w dziejach. Pytanie jednak brzmi: jak długa jest droga od zakochania do miłości ? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie. Zagadnienie miłości można spotkać już na progu rozwoju kultury- w księgach biblijnych. W "Pieśni nad Pieśniami" ukazuje nam się para kochanków- Oblubieniec i Oblubienica, którzy zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Byli symbolami wzorcowej pary kochanków, pragnęli spędzać ze sobą każdą chwilę. Później jednak przez źle zozumiane gesty z obu stron, nie spotkali się już nigdy, chociaż bardzo tęsknili. Przejdźmy do kolejnej epoki, czyli średniowiecza. Przez cały jej okres opowiadana była legenda o "Tristanie i Izoldzie", spisano ją dopiero w XX wieku. Opowiada o parze kochanków, którzy zakochali się w sobie po wypiciu eliksiru miłości. Uczucie to często wystawiane było na próby, aż w końcu umarli z tęsknoty do siebie. Wartą wspomnienia historią jest także "Romeo i Julia" Wiliama Szekspira. Młoda para zachwycając się sobą w tańcu, szybko się w sobie zakochała. Tak samo jak to miało miejsce w "Tristanie i Izoldzie" Romeo wraz z Julią umarli z miłości do siebie, po wcześniejszym nieporozumieniu. Pragnę teraz przytoczyć najprostrzy przykład z życia. Pewnego razu pan Łukasz wracając z pracy, ujrzał piekną kobietę, na którą od razu zwrócił uwagę. Postanowił podejść i się z nią zapoznać. Czuł, że jest to kobieta jego życia. Pan Łukasz wraz z panią Kasią spotykali się około pół roku, po czym zaręczyli się, a później wzięli ślub. Są już parą od ponad 30 lat. Przetrwali wszystkie ciężkie sytuacje, kiedy ich związek wystawiony był nie raz na próbę. Nawet teraz wskoczyliby za sobą w ogień. Podsumowując uważam, że miłość od piewrszego wejrzenia istnieje tylko w filmach i książkach. Jest to uczucie, które przychodzi z czasem, po wspólnym obcowaniu ze sobą, przezwyciężaniu w między czasie wielorakich trudności. Nie można umrzeć z miłości do pewnej osoby, jeżeli dzień wcześniej się ją poznało. Niestety w dzisiejszym świecie dużo ludzi myli zakochanie się z prawdziwą miłością
"Od zakochania do miłości droga daleka, czy nie daleka.." Wydaje mi się,że jest to temat warty uwagi.Każdemu się wydaje,że jeżeli się zakochał to jest to już wielka miłość. Niestety nie zawsze tak jest i popełniamy bardzo dużo błędów przy takim typu zauroczeniu. Czasami czujemy się skrzywdzeni,a czasami nawet wykorzystani.Bo przez to że za bardzo zaufaliśmy partnerowi on to wykorzystuje.Chociaż nie darzył wcale nas uczuciem.Dlatego zanim podejmiemy bardzo ważną decyzje w naszym życiu,czyli miłość trzeba bardzo szczegółowo się zastanowić czy to ta jedyna miłość.Kiedy jesteśmy zakochani to nie zawsze znaczy miłość.Kiedy jesteśmy zauroczeni to nie zawsze znaczy zakochanie.Dlatego pod tymi zwrotami kryje się bardzo dużo różnic.Nie można pochopnie podejmować decyzji.Zawsze każdy błyskawicznie bez przemyśleń podejmuje decyzje,tak to ta miłość,ta jedyna.Jednak nie każdy zdaje sobie sprawy co sądzi o tym druga polówka .Co tworzy różnorodne komplikacje.Które prowadzą do konfliktów.Konflikty dążą do zdrady lub rozstania.Dlatego udowodniłam,że od zakochania jest jeszcze szmat drogi do miłości. Chciałabym jeszcze wspomnieć,że miłość to dojrzała decyzja. W tym,że zakochanie to podejmowanie decyzji poprzez impuls życia.Więc to nie zawsze trafna decyzja.Lub zamydlenie oczu. Liczę na najlepsze! Pozdro ;]